Tragedia w kopalni Pniówek. Nie żyje były zawodnik i prezes jednego z klubów

Piłka nożna
Tragedia w kopalni Pniówek. Nie żyje były zawodnik i prezes jednego z klubów
fot. PAP

W wyniku wybuchów w kopalni Pniówek w Pawłowicach zginęło co najmniej 5 osób, a jedną z nich jest osoba związana ze środowiskiem piłkarskim na Górnym Śląsku. To były zawodnik i prezes klubu LKS Brzeźce Dominik Godziek.

W należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej kopalni Pniówek w Pawłowicach doszło minionej nocy do dwóch wybuchów, najprawdopodobniej w obu przypadkach wybuchł metan.

 

"Słowa grzęzną w gardle, bo wiemy już, że pięć osób nie żyje, siedem jest jeszcze uwięzionych w chodnikach kopalni. Prócz tego jest ponad 20 osób w szpitalu z ciężkimi poparzeniami" - mówił premier Mateusz Morawiecki. Jak stwierdził, po północy nastąpił wybuch doprowadzając do zawalenia części chodników i prawdopodobnie pierwszego zgonu. "To wszystko jeszcze będzie bardzo dokładnie sprawdzane, badane" - zaznaczył.

 

"Ratownicy poszli na pomoc tym osobom, które zostały uwięzione, ale niestety potem, gdzieś ok. 3 w nocy nastąpił drugi wybuch, i ten wybuch odciął kilku ratowników i doprowadził do wielu ran, oparzeń wśród wielu górników" - relacjonował szef rządu.

 

Wśród ofiar śmiertelnych jest 37-letni Dominik Godziek - były zawodnik i prezes LKS Brzeźce, występującego obecnie w Klasie A w podokręgu Tychy. W mediach społecznościowych klubu pożegnano już Godźka.

 

"Z głębokim żalem informujemy, że dziś dotarła do nas bardzo przykra informacja. Nasz były zawodnik, Prezes, członek zarządu podokręgu Tychy, ale przede wszystkim przyjaciel Dominik Godziek nie żyje. Spoczywaj w pokoju przyjacielu" - czytamy na Facebooku.

psl, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie