Fortuna 1 Liga: Ale asysta... Ale gol... Aleman poprowadził Arkę do zwycięstwa nad Koroną

Piłka nożna
Fortuna 1 Liga: Ale asysta... Ale gol... Aleman poprowadził Arkę do zwycięstwa nad Koroną
fot. Cyfrasport
W meczu z Koroną Christian Aleman zapisał na swoim koncie asystę i gola.

W meczu 29. kolejki Fortuna 1 Ligi Arka Gdynia pokonała na wyjeździe również walczącą o bezpośredni awans do PKO BP Ekstraklasy Koronę Kielce 2:1. Wynik spotkania otworzyli gospodarze, jednak później do głosu doszli goście, głównie za sprawą Ekwadorczyka Christiana Alemana, który do fenomenalnej asysty dołożył efektownego gola i umożliwił swojej drużynie odniesie 8 zwycięstwa w ostatnich 9 meczach.

Fortuna 1 Liga przyzwyczaiła nas do tego, że tak naprawdę w przypadku niemal każdego meczu możemy mówić, że jest on niezmiernie istotny w kontekście awansu bądź też utrzymania. Nie inaczej było przy okazji sobotniego spotkania Korony z Arką, gdyż drużyny te zajmowały przed meczem w tabeli 4. i 3. miejsce w ligowej tabeli, tracąc do wiceliderującego Widzewa Łódź odpowiednio 3 i 2 punkty.

 

ZOBACZ TAKŻE: Fortuna 1 Liga: Chrobry Głogów popsuł święto ŁKS-u Łódź

 

Dyspozycja na wiosnę przemawiała za Arką, która na przestrzeni 8 meczów w od wznowienia rozgrywek wygrała 7-krotnie i tylko raz zremisowała... i to dość pechowo, bo po golu z rzutu karnego Arkadiusza Jędrycha w 97. minucie spotkania przeciwko ekipie GKS Katowice. Korona na wiosnę co prawda również nie przegrała, jednak w przeciwieństwie do gdynian aż pięciokrotnie zainkasowała tylko po jednym punkcie.

 

Wielkie emocje na Suzuki Arenie rozpoczęły się już w 2. minucie, gdy Dawid Błanik przyjął piłkę po długim przerzucie Marcela Gąsiora, po czym pobiegł w kierunku bramki strzeżonej przez Kacpra Krzepisza i wyłożył futbolówkę Jewgienijowi Shikawce. Białorusin co prawda bez problemu umieścił ją w siatce, jednak sędziujący zawody Tomasz Musiał nie uznał gola. Po wideoweryfikacji okazało się bowiem, że Błanik w przyjęciu piłki pomógł sobie ręką.

 

To, co nie udało się na początku spotkania, udało się Shikawce po pierwszym kwadransie. Wówczas w pole karne "Arkowców" poleciał daleki przerzut i fatalny błąd popełnił doświadczony Gordan Bunoza. Były piłkarz m.in. Wisły Kraków źle obliczył tor lotu piłki i minął się z nią w powietrzu, a jego błąd z zimną krwią wykorzystał napastnik Korony, przyjmując na klatkę piersiową i strzelając w kierunku lewego słupka.

 

W 37. minucie Christian Aleman dograł prostopadłe podanie lewą nogą do wbiegającego w pole karne Karola Czubaka, a 22-letni napastnik strzelił 11. gola w obecnym sezonie, zrównując się pod tym względem z dotychczas najbardziej skutecznym spośród "Arkowców" Hubertem Adamczykiem.

 

W 65. minucie szalę zwycięstwa na korzyść gości przechylił Aleman, który notuje ostatnio niezwykle udany okres w Fortuna 1 Lidze. W poprzednich trzech spotkaniach strzelił bowiem 3 gole, a w sobotę w Kielcach dołożył czwartego, do efektywności dokładając także efektowność, bowiem jego strzał z dystansu wzbudził zasłużony podziw.

 

ZOBACZ TAKŻE: Fortuna 1 Liga: GKS Jastrzębie - Widzew. Relacja i wynik na żywo

 

Arka przynajmniej na kilka godzin przeskoczyła więc w tabeli wicelidera z Łodzi. Tuż po meczu w Kielcach Widzew zagra jednak w Jastrzębiu-Zdroju z walczącym o utrzymanie GKS-em, i może błyskawicznie wrócić na drugie, premiowane bezpośrednim awansem do PKO BP Ekstraklasy miejsce. Korona traci zaś do mającego wspomniany mecz do rozegrania Widzewa 4 punkty, natomiast do Arki 5. Do końca sezonu pozostało 5 kolejek.

 


Korona Kielce - Arka Gdynia 1:2 (1:1)
Bramki: Jewgienij Szykawka 16' - Karol Czubak 37', Christian Alemán 64'

 

Korona: Konrad Forenc - Grzegorz Szymusik (73' Jakub Górski), Mario Zebić (64' Roberto Corral), Piotr Malarczyk, Kyryło Petrow, Jacek Podgórski - Adam Frączczak (74' Jacek Kiełb), Marcel Gąsior (56' Dalibor Takáč), Oskar Sewerzyński, Dawid Błanik (64' Luka Zarandia) - Jewgienij Szykawka.

 

Arka: Kacper Krzepisz - Mateusz Stępień (45' Mateusz Żebrowski), Martin Dobrotka, Gordan Bunoza, Haris Memić, Olaf Kobacki - Christian Alemán, Adam Deja, Sebastian Milewski, Mateusz Kuzimski (82' Artur Siemaszko) - Karol Czubak.

 

Żółte kartki: Malarczyk, Zarandia - Deja, Kuzimski, Żebrowski, Alemán, Kobacki.

 

Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków).

 

 

W załączonym materiale wideo skrót meczu.

Adam Łuczka/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie