La Liga: Real Madryt - Espanyol. Relacja i wynik na żywo

Piłka nożna

Madryt już szykuje się na paradę zwycięzców i tysiące osób na ulicach, cieszących się z tytułu mistrzowskiego piłkarzy Realu. "Królewskim" do jego zdobycia wystarczy remis w sobotnim spotkaniu przed własną publicznością z Espanyolem w 34. kolejce ekstraklasy. Relacja i wynik na żywo meczu Real Madryt - Espanyol na Polsatsport.pl.

Real ma 78 punktów i tylko teoretycznie może jeszcze zostać wyprzedzony przez Barcelonę. "Duma Katalonii" ma na pięć kolejek przed końcem sezonu o 15 pkt mniej, ale gdyby oba zespoły zakończyły rozgrywki z jednakowym dorobkiem, wyżej sklasyfikowany byłby obecny wicelider.

 

ZOBACZ TAKŻE: Liga Mistrzów: Manchester City - Real Madryt. Skrót meczu

 

Jeśli "Królewskim" powinie się noga w spotkaniu z Espanyolem, to i tak mogą być mistrzami w ten weekend. Porażka lub remis Barcelony z Mallorcą w niedzielę rozwiałyby wówczas wszelkie wątpliwości.

 

Real musi jednak uważać, aby nie przesadzić ze świętowaniem. W środę podopieczni włoskiego trenera Carlo Ancelottiego podejmą Manchester City w rewanżu półfinału Ligi Mistrzów. W Anglii madrytczycy przegrali 3:4.

 

- Jeśli zdobędziemy mistrzostwo w sobotę, to oczywiście, że będziemy świętować. Wydaje mi się, że to wręcz nam pomoże przed meczem z City - ocenił doświadczony szkoleniowiec.

 

Urzędnicy w Madrycie już wyrazili zgodę na imprezę w pobliżu popularnej fontanny Fuente de Cibeles, gdzie klub tradycyjnie świętuje sukcesy ze swoimi kibicami. Ograniczenia w ruchu będą obowiązywać już od piątku, bo wówczas rozpocznie się instalacja sceny. Planowany jest też przejazd piłkarzy przez miasto autokarem z odkrytym dachem.

 

Wygrana z Espanyolem nie jest jednak pewna, bo można się spodziewać, że Ancelotti pozwoli odpocząć przynajmniej niektórym swoim gwiazdom: najlepszemu strzelcowi zespołu i całej ligi Francuzowi Karimowi Benzemie, Chorwatowi Luce Modricowi czy Austriakowi Davidowi Alabie. Włoch będzie liczył na ich optymalną formę w środę, aby powalczyć o awans do finału Champions League.

 

Najbliższą kolejkę ekstraklasy rozpocznie piątkowe starcie Sevilli z Cadiz. Gospodarze mają tyle samo punktów - 63 - co Barcelona, ale Realu już wyprzedzić nie mogą, bo mają z nim gorszy bilans bezpośrednich meczów. Wciąż jednak walczą o wicemistrzostwo z "Dumą Katalonii" i czwartym obecnie Atletico Madryt - 61 pkt.

 

Nagły spadek formy mógłby nawet spowodować wypadnięcie Andaluzyjczyków poza pierwszą czwórkę i utratę prawa gry w Lidze Mistrzów. Na lokaty 2-4 wciąż czają się inne zespoły: Betis Sewilla - 57 pkt, Real Sociedad San Sebastian - 55, a teoretycznie nawet półfinalista Ligi Mistrzów Villarreal - 52.

 

ZOBACZ TAKŻE: Liga Mistrzów: Liverpool - Villarreal. Skrót meczu

 

"Żółta Łódź Podwodna" zagra w sobotę na wyjeździe z Alaves. Tego samego dnia Atletico zmierzy się w Kraju Basków z Athletic Bilbao. Real Sociedad zaprezentuje się w niedzielę w wyjazdowym meczu z Rayo Vallecano, a w poniedziałek, na zakończenie 34. kolejki, Betis powalczy na stadionie rywala z Getafe.

AŁ, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie