Premier League: Frank Lampard nie traci wiary w utrzymanie Evertonu w elicie
Trener Evertonu Frank Lampard pozostaje bardzo zaangażowany w swoją pracę i nie traci wiary w pozytywne rozstrzygnięcie, mimo że klub z Liverpoolu może spaść z angielskiej ekstraklasy piłkarskiej po raz pierwszy od 71 lat.
Everton znajduje się w strefie spadkowej, na 18. miejscu, dwa punkty za 17. w klasyfikacji zespołem Burnley, który rozegrał jeden mecz więcej. Drużynie 43-letniego Lamparda pozostało w tym sezonie do rozegrania sześć meczów. W niedzielę ekipa z hrabstwa Merseyside podejmie były klub swojego szkoleniowca - Chelsea Londyn.
ZOBACZ TAKŻE: Lewandowski ma konkurenta! Klasowy napastnik na celowniku FC Barcelony
„Naprawdę jestem bardzo zaangażowany w to co robię. Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale właśnie tak jest” – powiedział Lampard dziennikarzom.
Były reprezentant Anglii niechętnie omawiał konsekwencje spadku Evertonu, ale obiecał pozostać w klubie tak długo, jak to będzie konieczne.
„Czasami ludzie z zewnątrz pytają mnie, ze względu na sytuację, w której się znajdujemy: +Czy podoba mi się gra pod presją?+. Absolutnie to uwielbiam” – odparł Lampard, który przypomniał, że obejmując klub został bardzo dobrze przyjęty przez fanów i nadal jest przez nich wspierany. "Zrobię wszystko, aby ten klub wrócił tam, gdzie należy mu się miejsce" - dodał.
Lampard zakończył piłkarską karierę w 2017 roku. Kilkanaście miesięcy później zadebiutował jako trener na ławce Derby County, a w 2019 został szkoleniowcem Chelsea. W sezonie 2019/20 dotarł z londyńczykami do finału Pucharu Anglii. Pod koniec stycznia podpisał z Evertonem 2,5-letni kontrakt. Głosami kibiców trafił do Galerii Sław Premier League, która powstała w ubiegłym roku.(PAP)
Przejdź na Polsatsport.pl