PKO BP Ekstraklasa: Bruk-Bet Termalica Nieciecza wygrała z Wisłą Płock
Bruk-Bet Termalica Nieciecza pokonała Wisłę Płock 1:0. Dla trenera gości Pavola Stano był to wyjątkowy mecz. Słowak przeszedł do historii klubu z Niecieczy jako autor pierwszego gola w ekstraklasie. W Bruk-Becie zaczynał też karierę szkoleniową jako asystent Jacka Zielińskiego.
Drużyna z Płocka w trzech ostatnich wyjazdowych meczach wywalczyła komplet punktów. Z kolei gospodarze w poprzedniej kolejce rozbili we Wrocławiu Śląsk 4:0 i przedłużyli nadzieje na utrzymanie w ekstraklasie.
Zobacz także: Joao Amaral chce zostać w Lechu Poznań
W pierwszej połowie mecz miał spokojny przebieg. Gra toczyła się głównie w środku boiska, a żadna z drużyn nie odważyła się mocniej zaatakować. W 18. minucie gospodarze w jednej akcji oddali trzy strzały, ale wszystkie zostały zablokowane.
Dopiero w końcówce pierwszej połowy zrobiło się ciekawiej. W 39. min w niezłej sytuacji znalazł się Tomas Poznar. Strzał napastnika Bruk-Betu był jednak niecelny. Cztery minuty później Krzysztof Kamiński nie sięgnął dośrodkowanej piłki. Ta spadła pod nogi Mateja Hybsa, którego strzał trafił w leżącego bramkarza Wisły. Tuż przed przerwą bliski powodzenia był Dominik Furman. Kopnięta przez niego piłka z około 17 metrów przeleciała tuż obok słupka.
W drugiej połowie mecz miał bardzo podobny przebieg. Dopiero w 70. minucie oddano pierwszy groźny strzał. Kristian Vallo kopnął z woleja, a Tomasz Loska nogą odbił piłkę.
W 74. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu w pole karne Mateusz Grzybek podał głową do Tomasa Poznara, a Czech z kilku metrów, również głową, skierował piłkę do bramki.
Gospodarze już do końca kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku i nie pozwolili Wiśle na wypracowanie choćby jednej okazji do wyrównania.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Wisła Płock 1:0 (0:0)
Bruk-Bet Termalica: Tomasz Loska - Mateusz Grzybek, Nemanja Tekijaski, Wiktor Biedrzycki, Maciej Ambrosiewicz, Matej Hybs (71. Marcin Grabowski) – Dawid Kocyła (83. Samuel Stefanik), Michal Hubinek (83. Piotr Wlazło), Andrij Dombrowskyj, Muris Mesanovic (71. Adam Radwański) – Tomas Poznar (86. Kacper Śpiewak).
Wisła: Krzysztof Kamiński – Aleksander Pawlak (84. Fryderyk Gerbowski), Adam Chrzanowski, Jakub Rzeźniczak, Piotr Tomasik – Kristian Vallo (84. Bartosz Zynek), Mateusz Szwoch, Dominik Furman, Filip Lesniak (68. Rafał Wolski), Jorginho (89. Tomasz Walczak) – Marko Kolar (84. Damian Michalski).
Bramka: 1:0 Tomas Poznar (74–głową).
Żółte kartki: Nemanja Tekijaski, Michal Hubinek (Bruk-Bet), Jorginho (Wisła).
Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok). Widzów: 2 519.
Po meczu Bruk-Bet Termalica – Wisła Płock (1:0) powiedzieli:
Pavol Stano (trener Wisły Płock): Przegraliśmy mecz, którego nie powinniśmy przegrać. Po pierwszych piętnastu minutach zaczęliśmy grać lepiej, a w drugiej połowie jeszcze lepiej. Powinniśmy wykończyć jakąś naszą akcję. Może nie za często, ale potrafiliśmy się dostać do pola karnego rywala, fazy przejściowe były dobre w naszym wykonaniu, ale zabrakło nam "pazura", aby jedną z kontr skutecznie wykończyć. Zadecydował stały fragment gry. Gratuluję gospodarzom zwycięstwa, trzeba z tym żyć i pracować, aby w przyszłości takie mecze wygrywać.
Radoslav Latal (trener Bruk-Betu Termaliki Nieciecza): Jesteśmy zadowoleni z trzech punktów, bo nasza gra nie wyglądała tak dobrze jak przed tygodniem we Wrocławiu. Chłopcy jednak dali z siebie wszystko. Czekaliśmy na jedną okazję, jeden stały fragment gry. Dla mnie ważne, że już drugi mecz zagraliśmy na zero z tyłu. W ataku nie wyglądaliśmy już tak dobrze, ale najważniejsze, że wygraliśmy i jedziemy dalej. Mamy 30 punktów o dwa mniej od bezpiecznego miejsca. Jest wiara w utrzymanie.
WYNIKI I TABELA PKO BP EKSTRAKLASY
Przejdź na Polsatsport.pl