Marcin Janusz: Zrobiliśmy mały krok w kierunku realizacji celu

Siatkówka
Marcin Janusz: Zrobiliśmy mały krok w kierunku realizacji celu
fot. Cyfrasport
Marcin Janusz (Grupa Azoty ZAKSA).

– Zrobiliśmy dziś mały krok w kierunku realizacji celu – powiedział po pierwszym meczu finału play-off PlusLigi siatkarz Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, rozgrywający Marcin Janusz. Jego drużyna w środę pokonała Jastrzębski Węgiel 3:0.

– W tym sezonie wygrywaliśmy już 3:0 z zespołem z Jastrzębia-Zdroju. Jednak mimo wszystko wynik pierwszego finału jest trochę zaskakujący. Myślę, że nie jesteśmy faworytem tej rywalizacji, więc nas to bardzo cieszy, co się dziś wydarzyło – powiedział gracz zespołu z województwa opolskiego.

 

Zobacz także: Siatkarz PGE Skry Bełchatów trafi do ligi brazylijskiej?

 

Jego zdaniem kluczowym było w środę zatrzymanie w ataku jastrzębian przez dwa sety.

 

– W trzecim rywal zdecydowanie postawił na silną zagrywkę. Dużo ryzykował i dużo psuł piłek w tym elemencie gry. Jednak zdarzały mu się dość długie, dobre serie, na przykład w wykonaniu Jurija Gladyra czy Jana Hadravy. Wówczas nas doganiał. Dobrze, że to wytrzymaliśmy, gdyż w Jastrzębskim Węglu naprawdę są zawodnicy, którzy potrafią świetnie serwować – powiedział Janusz.

 

Dodał, że w Jastrzębiu-Zdroju to rywal może wygrać 3:0:

 

– Zespół ten może wznieść się na taki poziom gry w siatkówkę, że nawet gdy my pokażemy się z jak najlepszej strony, to wystarczy na wyrównany boj. Jednak mamy argumenty, aby wygrać rywalizację o mistrzostwo Polski – zaznaczył.

 




 

Zdaniem przyjmującego Jastrzębskiego Węgla Rafała Szymury on i koledzy z drużyny muszą jak najszybciej "wyrzucić z głowy" środową porażkę i skupić się na sobotnim meczu we własnej hali.

 

– Myślę, że już niczym nie zaskoczy nas rywal, jak i my ZAKSY. Już tyle spotkań graliśmy w tym sezonie, że jest to niemożliwie. Myślę, że o zwycięstwie którejś z drużyn zadecyduje dyspozycja graczy w danym dniu i to, kto mniej zrobi błędów. Dziś na zagrywce zrobiliśmy ich kilkanaście lub nawet ponad 20. Nie może to się powtórzyć – dodał gracz z Jastrzębia-Zdroju.

RM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie