Tomasz Hajto: Triumf Lecha Poznań to głównie zasługa zarządu, nie Macieja Skorży

Piłka nożna
Tomasz Hajto: Triumf Lecha Poznań to głównie zasługa zarządu, nie Macieja Skorży
fot. PAP/EPA

W niedzielnym programie Cafe Futbol gośćmi Bożydara Iwanowa był trener Warty Poznań Dawid Szulczek oraz nasi stali eksperci. Poruszony został temat innego poznańskiego klubu, który wywołał spór między naszymi gośćmi.

Podczas, gdy wielu ekspertów chwali trenera Skorżę za ułożenie zespołu i zdobycie mistrzostwa Polski, ekspert Polsatu Sport Tomasz Hajto postanowił spojrzeć na to z zupełnie innej strony.

 

- Ja mam trochę inne spojrzenie niż dziennikarskie, bardziej z szatni. Pracowałem z Maciejem Skorżą, gdy ten był asystentem Pawła Janasa. Uważam, że zasługa stworzenia tak mocnej kadry na 100-lecie Lecha Poznań stoi głównie po stronie Piotra Rutkowskiego, Tomasza Rząsy i ludzi dookoła, którzy się tym zajęli. Stworzyli drużynę, w której nie tylko na jednej pozycji mamy dwóch klasowych zawodników. Na niektórych jest ich nawet trzech - przypominał Hajto.

 

ZOBACZ TAKŻE: Spontaniczna feta pod stadionem w Poznaniu

 

Były trener m.in. Jagiellonii Białystok ukazał również problemy trenera "Kolejorza".

 

- O ile Lech miał lekki moment kryzysu, to sam przegrał finał Fortuna Pucharu Polski, nie do końca analizując zespół Rakowa i wystawiając po bokach dwóch ofensywnych piłkarzy, którzy kompletnie nie dają sobie rady z grą w defensywie, czyli Rebocho i Joel Pereira. Przed rozpoczęciem sezonu powiedziałem w Cafe Futbol, że Lech ma tak mocny skład, że powinien wygrać to mistrzostwo w cuglach, z dużą przewagą punktową. Wiedziałem, że trener musiał coś wygrać z takim składem personalnym. Póki co ma szczęście, bo trafia do mocnych klubów. Wisła Kraków, Legii Warszawa, teraz do Lecha Poznań - przekonywał były reprezentant Polski.

 

Bronić 50-latka postanowił Cezary Kowalski.

 

- Ale spośród pracujących trenerów jest najbardziej utytułowany, a ma dopiero 50 lat. Nie umniejszałbym więc zasług szkoleniowca Skorży. To jest człowiek, który systematycznie progresuje. To jeden z najlepszych polskich trenerów. Z jakiegoś powodu ktoś chciał go zatrudnić i zapłacić mu spore pieniądze. Gdy wyjeżdżał zagranicę, to również słyszałem, że to dzięki osiągnięciom czysto piłkarskim - zauważa Kowalski.

 

Hajto jednak nie zamierzał oddać inicjatywy swojemu redakcyjnemu koledze.

 

- Nie powiesz mi, że wyjazd do Arabii Saudyjskiej i trenowanie zespołu do lat 21 był ukierunkowany rywalizacją sportową. Tu chodziło o kwestie finansowe. Żeby być tam zatrudnionym, trzeba mieć dobry układ. W Polsce są trenerzy, którzy są pchani i nawet, gdy nie zrobią wyniku są wychwalani, a są tacy, którzy odgórnie są skreślani - tłumaczył Hajto.

 

Na koniec Kowalski postanowił podsumować temat i wytłumaczyć, co będzie kluczowe podczas rozliczania pracy Macieja Skorży.

 

- Mówi się o zasługach dyrektorów sportowych, działaczy, właścicieli klubów, ale to jednak on prowadził tę drużynę i sprawił, że w końcówce wszystko się ułożyło. Ja będę oceniał "projekt 2.0" Skorży w Lechu po tym, co zrobi w rozgrywkach europejskich. Myślę, że poznaniacy wiedzieli wcześniej, że zdobędą wysoką lokatę i uzbroili się na grę w Europie. Dodatkowo pojawi się z dwóch lub trzech zawodników, którzy im pomogą. Uważam, że jeśli Skorża nie jest genialnym, to jest bardzo dobrym trenerem - zakończył Cezary Kowalski.

 

MS, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie