Roberto Martinez: Może potrzebowaliśmy takiej porażki
"To pobudka dla nas wszystkich” – wyznał trener piłkarskiej reprezentacji Belgii Roberto Martinez po przegranej 1:4 z Holandią. Belgia w następnym meczu Ligi Narodów 8 czerwca podejmie Polskę.
Martinez z przekąsem zauważył, że być może potrzebna była taka przegrana jako sygnał alarmowy. „Ale może potrzebowaliśmy takiej porażki. Teraz wiemy, że przed nami dużo pracy. Holandia to topowy zespół i musimy być w stu procentach przygotowani we wszystkich obszarach, jeśli chcemy się zmierzyć z takimi drużynami. Musimy być realistami, potrzebujemy, aby nasi kluczowi gracze byli w pełni przygotowani" - podkreślił hiszpański szkoleniowiec.
Dla "Czerwonych Diabłów" to najwyższa porażka z Holandią od grudnia 1996 roku, kiedy to przegrali 0:3 na Heysel w eliminacjach mistrzostw świata. W tych samych rozgrywkach w Rotterdamie, we wrześniu 1997 roku, przegrali 1:3. Było to jednocześnie ostatnie, aż do piątku, zwycięstwo Holendrów nad Belgami.
Belgijskie media przypominają przy okazji, że piątkowy mecz był najwyższą porażką Belgów pod wodzą trenera reprezentacji Roberto Martineza. Pod koniec 2018 roku, także w Lidze Narodów, jego zespół uległ Szwajcarii 2:5. Wówczas jednak Helweci występowali w roli gospodarzy.
W Brukseli zastanawiają się czy mecz z Holandią był tylko wypadkiem przy pracy czy też czas hegemonii w światowym futbolu staje się powoli przeszłością. Belgia przez trzy lata prowadziła w rankingu FIFA, by w marcu ustąpić miejsca Brazylii.
„Mistrzostwa świata zaczynają się dopiero w listopadzie, ale z reprezentacją narodową będziemy mieli tylko 17 dni na przygotowania. Jest jasne, nad czym musimy popracować, z Holandią dobrze zaczęliśmy i znaleźliśmy wolne przestrzenie. Potem spotkanie zrobiło się trudne dla moich graczy” - ocenił Martinez.
Szkoleniowiec przyznał, że kluczowym momentem była kontuzja Romelu Lukaku jeszcze przed upływem drugiego kwadransa. Napastnik już w trakcie zgrupowania nie czuł się w pełni sił. Martinez praktycznie do ostatniej chwili miał wątpliwości czy wystawić go do składu.
„Musimy dalej korzystać z meczów Ligi Narodów, aby lepiej przygotować się do mundialu” - przyznał selekcjoner.
W najbliższych spotkaniach Ligi Narodów Belgia 8 czerwca w Brukseli podejmie Polskę, 11 czerwca zagra w Cardiff z Walią, a po raz drugi w bieżącej edycji tych rozgrywek zmierzy się z biało-czerwonymi 14 czerwca w Warszawie.
