Simiso Buthelezi nie żyje
Nie żyje Simiso Buthelezi - pięściarz, o którym było głośno w ostatnim czasie z powodu dziwnego zachowania podczas walki o mistrzostwo Afryki na gali, która odbyła się 5 czerwca. Miał 24 lata.
Reprezentant Republiki Południowej Afryki z rekordem 4-0 przystąpił do starcia z Siphesihle Mntungwa na gali w Durbanie. Stawką był pas mistrza Afryki WBF w wadze lekkiej. W dziesiątej rundzie Buthelezi zaczął się dziwnie zachowywać - m.in. odwrócił się od przeciwnika i zaczął zadawać ciosy w powietrze. Sędzia bardzo szybko przerwał pojedynek.
Od razu pojawił się duży niepokój odnośnie stanu zdrowia pięściarza. 24-latek trafił do szpitala, gdzie został wprowadzony w śpiączkę. Nie udało się go uratować. 24-latek zmarł 8 czerwca z powodu wylewy krwi do mózgu.
- Z wielkim smutkiem informujemy o śmierci pana Simiso Butheleziego, który zmarł 7 czerwca w szpitalu w Drubanie. 5 czerwca uczestniczył na gali w Durbanie, a na koniec swojej walki upadł i został przewieziony do szpitala. Tam odkryto uraz mózgu, który prowadził do wewnętrznego krwawienia. W szpitalu zapewniono mu najlepszą opiekę, lecz zawodnik zmarł z powodu urazu, jak wcześniej wspomnieliśmy - czytamy w oświadczeniu rodziny pięściarza i organizacji pięściarskiej.
