Royal Ascot: Wyścigowa królewska uczta z udziałem Elżbiety II. Stream online

Inne
Royal Ascot: Wyścigowa królewska uczta z udziałem Elżbiety II. Stream online
fot. PAP
Relacje na żywo z Royal Ascot można oglądać codziennie od wtorku do soboty od 14.30 do 19.30 na stronie internetowej portalu Polsat Sport. Retransmisje na antenie Polsatu Sport News. Na relację z pierwszego dnia zapraszamy o godzinie 1 w nocy z wtorku na środę. Drugi dzień Royal Ascot w Polsacie Sport News w środę od godziny 20.30.

Czerwiec to miesiąc, w którym sportowa Anglia świętuje dwa wielkie wydarzenia. Od wtorku do soboty (14-18 czerwca) najlepsze konie wyścigowe w Wielkiej Brytanii oraz goście z Europy, a nawet z Australii, ścigają się podczas Royal Ascot. 27 czerwca rusza z kolei kultowy turniej tenisowy na trawie – wielkoszlemowy Wimbledon. Obie imprezy będą transmitowane w kanałach Polsatu Sport. Relacje na żywo z Ascot można również oglądać codziennie od 14.30 do 19.30 na Polsatsport.pl.

To będzie rewia mody, ale też 35 wyścigów z rekordową pulą nagród ponad 8 mln funtów. Królowa Elżbieta II wystawia w Royal Ascot 2022 trzy swoje konie.

 

Elżbieta II dwa tygodnie temu wzięła udział tylko w części uroczystości z okazji platynowej rocznicy - 70 lat od jej koronacji. Kłopoty z poruszaniem sprawiły, że 4 czerwca nie pojawiła się w Epsom, by oglądać angielskie Derby i uczestniczyć w uroczystościach jej poświęconych. Nieobecność na Derby zdarzyła się Jej Wysokości dopiero po raz trzeci od 1952 roku.

 

Karocą z zamku Windsor na tor w Ascot

 

W poniedziałek wieczorem nie było jeszcze wiadomo, czy Elżbieta II pojawi się podczas Royal Ascot 2022. Wszystko będzie zależało od stanu jej zdrowia i decyzje będą podejmowane na bieżąco. Na pewno jednak w Ascot licznie pojawią się przedstawiciele rodziny królewskiej, na czele z kochającą konie księżniczką Anną (córka Elżbiety II startowała na igrzyskach olimpijskich w 1976 roku w Montrealu w jeździectwie), czy księżną Kornwalii Kamilą.

 

Jeśli Elżbieta II nie przybędzie na tor, obejrzy wyścigi w swoim pobliskim zamku Windsor, oddalonym od Ascot zaledwie o 12 km. Jest tradycją, że przy dobrej pogodzie rodzina królewska dociera na wyścigi karocą. Samochodem podróż z Windsoru na tor w Ascot zabiera około 20 minut.

 

Królowa liczy na trzy swoje gwiazdy

 

Nawet jeśli angielska królowa nie pojawi się osobiście w Ascot, to jak najbardziej będzie w tym mityngu aktywnie uczestniczyć. Wystartują bowiem podczas Royal Ascot trzy konie należące do Elżbiety II.

 

Już w pierwszym dniu w słynnym wyścigu sprinterskim na 1000 m King’s Stand zobaczymy w królewskich barwach pięcioletniego King’s Lynn. W tym sezonie jest on w dobrej formie, zajmował pierwsze i drugie miejsce, ale do ścisłych faworytów tej gonitwy z udziałem 18 koni się nie zalicza, jego notowania u bukmacherów wynoszą 16:1.

 

Królowa wystawia jeszcze w środę klacz Perfect Alibi w Queens Vase Stakes G2, a w czwartek w Hampton Court Stakes trenowanego przez Johna Gosdena - trzylatka Reach for the Moon, który nie mógł wystartować w Epsom Derby.

 

Faworyt przyleciał aż z Australii

 

Faworytem gonitwy King’s Stand jest wybitny sprinter Nature Strip, który przyleciał na Royal Ascot aż z Australii. Ten siedmiolatek biegał 37 razy i wygrał aż 20 wyścigów oraz sumę nagród prawie 10 milionów funtów. Ten koń należy do syndykatu aż 15 właścicieli, którzy niestety nie zarobią na nim fortuny w roli reproduktora, bowiem Nature Strip jest już wałachem.

 

Bardzo mocnego konia wystawiają też w tej gonitwie właściciele najlepszej stadniny w Europie irlandzkiej Coolmore, panowie John Magnier (były właściciel Manchesteru United), Derrick Smith i mający polskie korzenie Michael Tabor (dawniej rodzina nazywa się Taborski). Ich czterolatek Golden Pal wygrał wszystkie trzy ostatnie starty. Współwłaścicielem tego konia jest firma Westerberg, kierowana przez Georga Van Opla, potentata branży samochodowej, który od niedawna szeroko wszedł w spółkę z właścicielami Coolmore.

 

Ascot - tor założony przez królową Annę

 

Podczas Royal Ascot 2022 zostanie rozegranych 35 gonitw, po 7 każdego dnia, w tym aż osiem wyścigów najwyższej kategorii G1, a także kilkanaście innych z serii Pattern Races. W tym roku mamy rekordową pulę nagród podczas Royal Ascot – 8 652 000 funtów.

 

Królewska wyścigowa uczta w Ascot tradycyjnie rozpocznie się od gonitwy Queen Anne Stakes G1 na dystansie 1600 m dla czteroletnich i starszych koni (pula nagród 600 tysięcy funtów). Patronką tej gonitwy jest właśnie królowa Anna, która w 1711 założyła tor wyścigowy w hrabstwie Berkshire, w wiosce Ascot na ziemiach należących do rodziny królewskiej (około 50 km od Londynu).

 

Gonitwa Queen Anne Stakes ma bogatą tradycję, odbywa się od 1840 roku, jej rozgrywanie zakłóciły tylko dwie wojny światowe. Mityng Royal Ascot po raz pierwszy został rozegrany w 1768 roku i wówczas składał się z czterech dni wyścigowych, obecnie jest ich pięć.

 

Czy Baaeed nadal będzie niepokonany?

 

W tym roku w wyścigu Queen Anne Stakes zobaczymy tylko siedem koni, ale jest to doborowa stawka. Wielkim faworytem będzie Baaeed, który jest niepokonany w siedmiu startach i zarobił już ponad 1,1 mln funtów. Ten czterolatek należy do rodziny zmarłego w ubiegłym roku szejka Hamdana al Maktouma (brat władcy Dubaju szejka Mohammeda).

 

Baaeed w ubiegłym roku wygrał podczas Royal Ascot prestiżową gonitwę dla trzylatków Queen Elizabeth II Stakes G1, też na dystansie mili, czyli około 1600 m. W tym roku triumfował w maju w Lockinge Stakes G1 w Newbury. Jest on synem słynnego ogiera Sea The Stars (półbrat najlepszego reproduktora ostatniej dekady – Galileo), który na 9 startów wygrał 8 wyścigów, w tym angielskie Derby i Nagrodę Łuku Triumfalnego w Paryżu.

 

W Polsce też mamy konie z krwią Sea The Starsa

 

Baaeed jest trenowany przez utytułowanego Williama Haggasa, zięcia legendarnego dżokeja Lestera Piggotta, który zmarł 29 maja tego roku w wieku 86 lat. Piggott wygrał w swojej karierze ponad 5300 gonitw, w tym aż 30 klasyków w Anglii, łącznie z rekordowymi dziewięcioma zwycięstwami w Epsom Derby.

 

Synem Sea The Starsa jest też Stradivarius, który wsławił się podczas Royal Ascot tym, że w latach 2018-2020 trzy razy wygrał legendarny wyścig dla długodystansowców Ascot Gold Cup na dystansie 2400 m. Próbował wyrównać rekord Yeatsa, ale nie udało mu się triumfować w tej gonitwie po raz czwarty w 2021 roku.

 

Córką Sea The Starsa jest również Nemezis, która w 2019 roku wygrała na Służewcu w treningu Andrzeja Walickiego polskie Derby. Z kolei wnukiem Sea The Starsa jest Night Tornado, koń roku 2021 w Polsce, który jesienią poprzedniego roku wygrał w francuskim Lyonie wyścig rangi Listed.

 

Koń władcy Dubaju gwiazdą pierwszego dnia Royal Ascot?

 

Najciekawszą chyba gonitwą pierwszego dnia Royal Ascot będzie prestiżowy wyścig dla trzylatków na 1600 m – St James’s Palace Stakes G1. W stawce 13 koni mocnym faworytem będzie Corebus, który 30 kwietnia w Newmarket wygrał dla stajni Godolphin szejka Mohammeda al Maktoum klasyczny wyścig 2000 Guineas Stakes G1, na tym samym dystansie jeden mili, co dzisiaj.

 

Od tamtego wyścigu jednak Coroebus nie biegał, opuścił angielskie Derby, bo dystans 2400 m był dla niego zbyt długi. Nie walczył więc o zdobycie potrójnej korony, na którą - obok 2000 Guineas i Derby - składa się jeszcze St. Leger na dystansie aż 2800 m. Anglicy czekają na konia trójkoronowanego już od 1970 roku, gdy miano to zdobył Nijinsky, dosiadany właśnie przez Piggotta, a nazwany na cześć znakomitego rosyjskiego tancerza i choreografa polskiego pochodzenia - Wacława Niżyńskiego.

 

Coroebus jest synem Dubawiego, najdrożej obecnie kryjącego ogiera w Europie, stanówka nim kosztuje 250 tysięcy funtów. Wcześniej drożej, po 400 tysięcy euro, krył klacze wielki Galileo, ale gwiazda stadniny Coolmore odeszła w ubiegłym roku w wieku 23 lat. W 2021 roku Derby na Służewcu wygrał syn Galileo Guitar Man, zakupiony właśnie w słynnej stadninie Coolmore przez grupę właścicieli od trenera Adama Wyrzyka.

 

Ladies Day i konkurs na najpiękniejszy kapelusz

 

Royal Ascot to oczywiście nie tylko wyścigi, ale również ich wspaniała otoczka. To jest wielkie wydarzenie towarzyskie w Anglii, zlot brytyjskiej arystokracji, ale też podczas gonitw pojawia się wiele sław świata show biznesu. Szacuje się, że przed pandemią królewski mityng w Ascot odwiedzało około 300 tysięcy gości z całego świata.

 

Royal Ascot to przede wszystkim szyk i elegancja. Aby móc pokazać się na trybunie honorowej panowie muszą być ubrani w jasne fraki i cylindry, panie powinny mieć zasłonięte ramiona i talie, sukienki i spódnice muszą być przynajmniej do kolan.

 

Damy powinny również posiadać kapelusz. Właśnie z kapeluszy słynnie Royal Ascot. Zawsze w czwartki odbywa się tzw Ladies Day, kiedy organizowany jest konkurs na najpiękniejszy kapelusz. Złośliwi komentują, że w czwartek najważniejszy wyścig odbywa się w poszukiwaniu bogatego męża, gdy piękne Brytyjki w fantazyjnych kapeluszach polują w Ascot na potomków arystokratycznych rodzin i na milionerów.

 

Koktajle, truskawki i homary

 

Tradycyjnym trunkiem podczas Royal Ascot, oprócz szampana dla zwycięzców, jest koktajl na bazie Pimmsa, rozcieńczony lemoniadą i z dodatkiem wielu owoców. Podobnie jak podczas tenisowego Wimbledonu sezonowym rarytasem są truskawki z bitą śmietaną.

 

Wszyscy objadają się też szparagami, ale za główny przysmak Royal Ascot uchodzą homary, który w ciągu pięciu dni podaje się około 15 tysięcy sztuk.

 

Relacje na żywo z Royal Ascot można oglądać codziennie od wtorku do soboty od 14.30 do 19.30 na stronie internetowej portalu Polsat Sport. Retransmisje na antenie Polsatu Sport News. Na relację z pierwszego dnia zapraszamy o godzinie 1 w nocy z wtorku na środę. Drugi dzień Royal Ascot w Polsacie Sport News w środę od godziny 20.30.

Robert Zieliński/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie