Liga Mistrzów: Łomża Vive Kielce - Telekom Veszprem. Relacja i wynik na żywo

Piłka ręczna

Piłkarze ręczni Łomży Vive Kielce szykują się do turnieju Final Four Ligi Mistrzów. W sobotę w półfinale w Kolonii zagrają z Telekomem Veszprem. - Jesteśmy w stanie walczyć jak równy z równym z każdym zespołem na świecie – uważa trener mistrza Polski Tałant Dujszebajew.

Przez tegoroczny sezon Ligi Mistrzów zespół z Kielc idzie jak burza. Najpierw zwyciężył w bardzo silnej grupie B, wygrywając 10 z 14 spotkań. Vive dwukrotnie pokonało m.in. Barcelonę i niemiecki Flensburg, wygrywało też m.in. z Paris Saint-Germain i właśnie ekipą z Veszprem. W ćwierćfinale dwukrotnie zwyciężyło francuskie Montpellier (31:28 i 30:22) i po raz piąty w historii klubu awansowało do turnieju finałowego LM.

 

- Jesteśmy gotowi na walkę jak równy z równym z każdym zespołem na świecie. Wyszliśmy z pierwszego miejsca w grupie, w której mieliśmy bardzo trudnych rywali. To pozwoliło drużynie jeszcze mocniej uwierzyć w swoje siły i możliwości. Zawodnicy zdali sobie sprawę, że stać ich na bardzo dużo – podkreślił Dujszebajew.

 

Pierwszym przeciwnikiem w Final Four będzie zespół węgierski. W fazie zasadniczej kielczanie wygrali z ekipą Momira Ilica we własnej hali 32:29, a w Veszprem przegrali 33:35.

 

ZOBACZ TAKŻE: Kamil Syprzak przedłużył kontrakt z PSG

 

Vive do tego meczu przygotowuje się od niemal dwóch tygodni. 5 czerwca w ostatnim meczu kielczanie przegrali w finale Pucharu Polski z Orlenem Wisłą Płock. Mniej czasu na przygotowania miał Telekom, który w dwumeczu o mistrzostwo kraju przegrał z MOL-Pick Szeged.

 

- Na treningach dopracowujemy nowe rzeczy, które zaobserwowaliśmy w grze węgierskiej drużyny. Zwracamy uwagę na to, co częściej stosowała zarówno w ataku, jak i w obronie. To wymaga ogromu pracy i wysiłku. Ale musimy być przygotowani na wszystko, każdy detal może mieć znaczenie – zaznaczył Dujszebajew.

 

W ostatnich spotkaniach kielczanie często grali w ataku siódemką zawodników, wycofując bramkarza. Ale taką taktykę zaczęła też stosować ekipa z Veszprem.

 

- Dobrze jej to wychodziło, a przecież nie stosowała tego wcześniej. Ale my sami korzystaliśmy z siódemki w ataku, co pewnie było zaskoczeniem dla naszego najbliższego przeciwnika. Oba zespoły znają się doskonale i ciężko będzie zrobić jakąś niespodziankę rywalowi – nie ukrywał kirgiski trener.

 

Dujszebajew bardzo liczy, że w Niemczech ósmym zawodnikiem drużyny będą kieleccy kibice. Do Kolonii wybiera się co najmniej 800 fanów mistrza Polski.

 

- Jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi. Pamiętam, czego dokonali nasi kibice w Barcelonie, gdzie ich doping był bardziej słyszalny niż gospodarzy. Jestem przekonany, że w 20-tysięcznej kolońskiej hali też będzie ich słychać - komplementował fanów szkoleniowiec Vive.

 

Kielecka drużyna w Final Four Ligi Mistrzów wystąpi już po raz piąty. W 2016 roku kielczanie zdobyli to trofeum, w finale pokonując po dramatycznym meczu w rzutach karnych właśnie Telekom Veszprem. W 2013 i w 2015 roku zespół zajął trzecie miejsce, a w 2019 - czwarte.

 

Sobotni mecz Łomży Vive Kielce z Telekomem Veszprem rozpocznie się o godz. 15.15. W drugiej półfinałowej parze zmierzą się Barcelona i niemiecki THW Kiel. W niedzielę pokonani w tych spotkaniach zagrają o trzecie, a zwycięzcy o pierwsze miejsce.

 

Relacja i wynik na żywo meczu Łomża Vive Kielce - Telekom Veszprem na Polsatsport.pl. Początek od godziny 15:15.

AA, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie