Konrad Kozłowski: Mój kolejny rywal prezentuje "czysty" boks. Mam nadzieję, że damy piękny pokaz

- Wydaje mi się, że Nikolas Dzurnak prezentuje o wiele "czystszy" boks niż mój poprzedni rywal, dlatego skupiamy się na walce w dystansie. Nasz pojedynek powinien więc wyglądać o wiele ładniej niż potyczka z Grekiem - powiedział przed galą PBP 8 jeden z jej uczestników, Konrad Kozłowski (5-0, 2 KO).
Igor Marczak: Podobno przytrafiły ci się problemy zdrowotne związane z bicepsem. Czy możesz zdradzić, o co dokładnie chodzi?
Konrad Kozłowski: Tak naprawdę wszystko jest już w porządku... (śmiech)
ZOBACZ TAKŻE: PBP 8: Radomir Obruśniak, jakiego nie znacie (WIDEO)
Zdecydowałeś się na kolejną walkę, która odbędzie miesiąc po poprzedniej. Można powiedzieć, że masz dość napięty grafik...
Cieszę się, że mam możliwość boksowania z tak wysoką częstotliwością. Każda walka daje sporo doświadczenia, a skoro jestem w treningu, to dlaczego miałbym nie korzystać z okazji.
Jesteś zadowolony z tego, co pokazałeś w ostatniej walce? Wydaje się, że można mieć chyba lekki niedosyt?
To prawda, że nie jestem do końca zadowolony z tej walki. Niestety przeciwnik był chaotyczny, często łapał klincz, a ja niepotrzebnie wdałem się w jego "brudne gierki". Wygrana nie była najpiękniejsza, więc teraz na treningach skupiam się na trzymaniu dystansu i tak też będę chciał prowadzić kolejny pojedynek.
Zaczynałeś w kategorii superśredniej, potem była średnia, teraz jest super półśrednia, wobec czego pojawia się pytanie, czy zamierzasz zbić jeszcze do półśredniej.
Na razie na pewno zostanę w tej wadze, w której jestem. Do półśredniej nie brakuje mi jednak wiele, więc może kiedyś zdecyduję się do niej zejść, ale obecnie bardzo dobrze czuję się w super półśredniej.
Wiemy, że z reguły do walk przygotowywałeś się z Konradem Kaczmarkiewiczem, ale tym razem nie mogłeś skorzystać z jego pomocy, ponieważ nabawił się on kontuzji. Czy twoim nowym sparingpartnerem był Aleksander Bereżewski?
To prawda, że głównie ćwiczyłem z Olkiem, ale pomagał mi też Gracjan Królikowski. Jesteśmy w podobnych kategoriach wagowych, więc staramy się sobie nawzajem pomagać.
Czy to, że Bereżewski ma inny styl walki niż Kaczmarkiewicz stanowi dla ciebie wartość dodaną?
Oczywiście, o to w tym wszystkim chodzi. Im więcej sparingpartnerów, tym więcej można się nauczyć, szczególnie gdy ktoś prezentuje inny styl, inaczej się porusza, inaczej trzyma gardę.
ZOBACZ TAKŻE: PBP 8. Ryno Liebenberg: Mój jedyny plan to nokaut
Twoim rywalem będzie niepokonany pięściarz z Czech, który ma w rekordzie 2 zwycięstwa i... 2 remisy. To nie zdarza się chyba dość często. Co sądzisz o tym przeciwniku?
Wydaje mi się, że prezentuje on o wiele "czystszy" boks niż mój poprzedni rywal, dlatego skupiamy się na walce w dystansie. Nasz pojedynek powinien więc wyglądać o wiele ładniej niż potyczka z Grekiem.
Fani zgromadzeni na trybunach Areny Toruń, 25 czerwca zobaczą łącznie sześć pojedynków zawodowych. Dodatkową atrakcją będą występy muzycznych gwiazd, z jakich słyną gale Polsat Boxing Promotions. Tym razem ring w swoją muzyczną scenę zamieni między innymi wyrazisty raper młodego pokolenia oraz producent - Janusz Walczuk.
Rozmowa z Konradem Kozłowskim w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl