Liga Narodów: Polska - Brazylia. Transmisja TV i stream online

Siatkówka
Liga Narodów: Polska - Brazylia. Transmisja TV i stream online
fot. FIVB
Gdzie obejrzeć mecz Polska - Brazylia?

W środę reprezentacja Polski siatkarzy rozpocznie zmagania w drugim turnieju tegorocznej Ligi Narodów. Trener Nikola Grbic dokonał znaczących zmian w składzie i do Sofii zabrał teoretycznie najmocniejsze zestawienie. Biało-Czerwoni zmierzą się kolejno z Brazylią, Kanadą, Australią oraz USA. Transmisja meczu Polska - Brazylia w Polsacie Sport i na Polsat Box Go.

Po tygodniowej przerwie polscy siatkarze wracają do rywalizacji w Lidze Narodów. Drugi turniej rozegrają w stolicy Bułgarii, gdzie wystąpią także zespoły gospodarzy, Brazylii, Kanady, Australii, USA, Serbii oraz Iranu. Zgodnie z nowym formatem rozgrywek, który został wprowadzony w tym roku, biało-czerwoni nie będą mierzyć się ze wszystkimi z tych ekip, a jedynie z Brazylią, Kanadą, Australią oraz USA.

 

Wyraźnymi faworytami Polacy będą w potyczkach z reprezentacjami Australii oraz Kanady. Ta druga w turnieju we własnym kraju wygrała tylko raz - z Bułgarią 3:2 i w tabeli zajmuje 14. pozycję. Do tego musi sobie radzić bez doświadczonych przyjmującego Johna Gordona Perrina oraz środkowego Grahama Vigrassa, bowiem zakończyli oni już kariery reprezentacyjne. Jeszcze niżej w zestawieniu plasują się Australijczycy, którzy nie odnieśli w LN jeszcze żadnego zwycięstwa i nie zdobyli choćby punktu.

 

Najgroźniejszymi rywalami Polaków będą natomiast Brazylijczycy, którzy podobnie jak biało-czerwoni w Sofii zaprezentują się w najsilniejszym składzie, a także Amerykanie, prowadzący w tabeli rozgrywek z kompletem zwycięstw.

 

ZOBACZ TAKŻE: Ciężki powrót siatkarzy z Kanady. 24 godziny podróży

 

"Canarinhos" w pierwszym turnieju, we własnym kraju, odnieśli dwa zwycięstwa, a niespodziewanie przegrali ze znacznie niżej notowanymi Chińczykami 0:3, a następnie z Amerykanami 1:3. Do Bułgarii posyłają już jednak najmocniejsze zestawienie personalne, ze środkowym Lucasem, a także przyjmującymi Ricardo Lucarellim oraz Joandrym Lealem na czele.

 

Obecnie w tabeli zajmują dość odległe, ósme miejsce, ostatnie premiowane awansem do turnieju finałowego. Potrzebne są im więc wygrane, by ze spokojem podejść do ostatniego turnieju i nie musieć się martwić o grę w fazie pucharowej.

 

Amerykanie podczas pierwszego turnieju w Brazylii odnieśli komplet zwycięstw, choć w ich szeregach brakuje największych gwiazd - atakującego Matthew Andersona oraz rozgrywającego Micah Christensona. Podopieczni trenera Johna Sperawa mieli problemy jedynie z Japończykami, których pokonali dopiero w tie-breaku. W Bułgarii wystąpią w nieco zmienionym składzie, do którego dołączyli znani z polskich parkietów przyjmujący TJ DeFalco oraz libero Erik Shoji.

 

Trener Biało-Czerwonych Nikola Grbic dokonał natomiast prawdziwej rewolucji w składzie. Do Sofii zabrał najmocniejszy obecnie skład, z atakującym i nowym kapitanem kadry Bartoszem Kurkiem na czele. Do gry po krótkiej przerwie wracają także tegoroczni zwycięzcy Ligi Mistrzów z Grupą Azoty Zaksą Kędzierzyn-Koźle, czyli rozgrywający Marcin Janusz, atakujący Łukasz Kaczmarek oraz przyjmujący Kamil Semeniuk i Aleksander Śliwka. W Bułagrii do dyspozycji szkoleniowca będą też doświadczeni środkowy Mateusz Bieniek i libero Paweł Zatorski.

 

Polacy mają w Bułgarii przede wszystkim popracować nad zgraniem, bowiem najprawdopodobniej to będzie w większości skład, który na przełomie sierpnia i września powalczy o obronę tytułu w mistrzostwach świata.

 

Biało-Czerwoni mogą jednak również już po turnieju w Sofii zapewnić sobie grę w turnieju finałowym LN, bowiem obecnie zajmują czwarte miejsce w tabeli, mając tyle samo punktów co wyprzedzający ich Francuzi.

 

W kanadyjskiej Ottawie w pierwszym turnieju podopieczni Grbica pewnie pokonali Argentyńczyków oraz Bułgarów po 3:0, przegrali dość niespodziewanie z młodym zespołem włoskim 1:3, by na zakończenie wygrać z występującymi w praktycznie optymalnym składzie mistrzami olimpijskimi z Tokio - Francuzami 3:1.

 

Biało-Czerwoni są więc w dość komfortowej sytuacji i jeśli równie dobrze spiszą się w Sofii, to później w Gdańsku - w ostatnim turnieju interkontynentalnym - powinni tylko postawić kropkę nad i.

 

Transmisja meczu Polska - Brazylia w Polsacie Sport i na Polsat Box Go. Początek od godziny 15:50.

AA, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie