Co dalej z Sereną Williams? Jest odpowiedź Amerykanki

Tenis
Co dalej z Sereną Williams? Jest odpowiedź Amerykanki
fot. PAP
Serena Williams

Po porażce w 1. rundzie wielkoszlemowego Wimbledonu była liderka światowego rankingu tenisistek Serena Williams podkreśliła, że to nie oznacza jeszcze końca jej kariery. 40-letnia Amerykanka zaznaczyła, że jest zmotywowana, by wystąpić w US Open.

W swoim pierwszym singlowym występie od ubiegłorocznej edycji Wimbledonu, kiedy skreczowała w 1. rundzie, Williams uległa we wtorek Francuzce Harmony Tan 5:7, 6:1, 6:7 (7-10).

 

Zapytana, czy to był jej ostatni występ w Wimbledonie, nie potrafiła udzielić odpowiedzi.

 

ZOBACZ TAKŻE: Niesamowite emocje i zwroty akcji w meczu Sereny Williams. Amerykanka za burtą!

 

"Kto wie, co ze mną będzie. Dziś zrobiłam wszystko, co potrafiłam. Może jutro mogłabym dać z siebie więcej, może tydzień temu też. Ale dzisiaj na tyle było mnie stać. W którymś momencie trzeba to zaakceptować" - powiedziała po wieczornym meczu triumfatorka 23 imprez wielkoszlemowych.

 

Amerykanka nie zachwycała formą w pierwszym secie, za to w drugim momentami przypominała, dlaczego uważa się ją za jedną z najlepszych tenisistek w historii.

 

"Kiedy gram dobrze i jestem bliska zwycięstwa, to z większym entuzjazmem myślę o treningach. Myślę sobie: OK, Serena, potrafisz, jeśli chcesz" - dodała.

 

Williams zaznaczyła, że na pewno będzie odczuwać wiele emocji, gdy powróci na US Open na przełomie sierpnia i września.

 

"To zawsze coś szczególnego, gdy jestem w swoim kraju, szczególnie w Nowym Jorku, czyli w pierwszym mieście, w którym wygrałam turniej wielkoszlemowy. Zdecydowanie nie brakuje mi motywacji, żeby poprawić swoją grę i wystąpić u siebie" - podkreśliła Amerykanka.

 

W 2. rundzie Tan spotka się z Hiszpanką Sarą Sorribes Tormo.

KN, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie