Kubot i Walków po przegranej w deblu: Nasi rywale byli zdyscyplinowani i wygrali zasłużenie

Tenis
Kubot i Walków po przegranej w deblu: Nasi rywale byli zdyscyplinowani i wygrali zasłużenie
fot. Polsat Sport

Łukasz Kubot i Szymon Walków odpadli z rywalizacji deblowej na kortach Wimbledonu. Polski duet musiał uznać wyższość pary chorwacko-amerykańskiej - Ivan Dodig/Austin Krajicek. Spotkanie zakończyło się w trzech setach (7:6, 6:3, 6:2).

Tomasz Lorek porozmawiał z naszymi reprezentantami po spotkaniu. Kubot i Walków mieli podobne zdanie na temat tego spotkania.

 

Łukasz Kubot: Przeciwnicy dzisiaj byli górą, wygrali zasłużenie. Uważam, że kluczem był pierwszy set, ta jedna piłka zdecydowała. Może, gdybyśmy to my prowadzili 1:0, wszystko potoczyłoby się inaczej. Widać było, że przeciwnicy bardzo dobrze serwowali, dobrze grali swoje schematy. Mieliśmy szanse, ale mecz się źle ułożył w tym pierwszym secie. Chciałbym podkreślić, że nie mieliśmy żadnego breakpointa w całym meczu. Dyscyplina naszych rywali dziś dała rezultaty i wygrali zasłużenie. Będę grać, dopóki będę mógł rywalizować z najlepszymi. Będę słuchał mojego organizmu, zawsze to podkreślam.

 

Szymona Walków: Dodig to kawał zawodnika, tytuły wielkoszlemowe o tym świadczą, dziś było to czuć. Mieli schematy, które dobrze egzekwowali. To zrobiło różnicę. Najlepsze pary zostawiają mało miejsca na siatce, powtarzają schematy. To jest jedna z najlepszych par na świecie. W najbliższych tygodniach będę planował kolejne starty. Warto było tu przyjechać, Łukasz jest wielkim championem, ma wielkie serce do tego sportu, jeszcze nie raz o nim usłyszymy. 

 

Paweł Wyrobek/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie