Liga Konferencji: Historyczne zwycięstwo Pogoni Szczecin w pucharach
Pogoń Szczecin odniosła pierwsze zwycięstwo w europejskich pucharach w historii klubu. Szczecinianie w pierwszym meczu 1. rundy eliminacji Ligi Konferencji, ograli u siebie islandzki KR Reykjavik 4:1. Rewanżowe spotkanie odbędzie się 14 lipca na Islandii.
„Jesteśmy dobrze przygotowani do tego meczu. Czuję ekscytację” – mówił przed spotkaniem nowy szkoleniowiec Portowców Jens Gustafsson, dla którego był to debiut w roli pierwszego trenera w Szczecinie. Gustafsson zastąpił na stanowisku Kostę Runjaicia.
ZOBACZ TAKŻE: Media: Grzegorz Krychowiak finalizuje transfer do Al-Shabab
Pod jego wodzą Pogoń, dla której był to 9. mecz w historii w europejskich pucharach, mogła odnieść pierwsze zwycięstwo na Starym Kontynencie. Do tej pory nie zdołała przejść żadnej rundy i do czwartku legitymowała się bilansem 5 porażek i 3 remisów.
Już pierwsze minuty starcia z Islandczykami dawały wiarę, że zła seria dobiegnie końca. Pogoń atakowała z dużym animuszem, szczególnie lewą stroną boiska. Już w 3. minucie Kamil Drygas mógł dać szczecinianom prowadzenie efektowną przewrotką, ale jego strzał obronił bramkarz. Pomocnik Portowców nie miał już jednak kłopotów z trafieniem do siatki w 7. minucie po podaniu od Sebastiana Kowalczyka.
Pogoń prowadziła 1:0 i dążyła do błyskawicznego podwyższenia wyniku. To nastąpiło już w 16. minucie, a strzelcem gola został Luka Zahović, który dobił piłkę po uderzeniu Sebastiana Kowalczyka. W pierwszej połowie gospodarze trafili do siatki jeszcze raz za sprawą skutecznej główki Jakuba Bartkowskiego. Kowalczyk przy tej bramce zaliczył hat-trick asyst.
Początek drugiej połowy to nieśmiałe ataki gości, którzy szybko zostali jednak sprowadzeni na ziemię. Kamil Drygas tym razem świetnie wyszedł do piłki dośrodkowanej z rzutu rożnego i kolejny gol głową stał się faktem.
W 72. minucie dobry fragment gry Islandczyków pod polem karnym Pogoni został spuentowany golem na 1:4. Aron Kristofer Larusson doskonale odnalazł się w zamieszaniu pod bramką i mocnym wolejem dał gościom bramkę honorową. Zarówno Islandczycy, jak i Polacy w końcówce meczu mieli swoje szanse, ale żadna z ekip nie trafiła już do siatki. Tym samym to Pogoń jest w zdecydowanie lepszej sytuacji przed rewanżem, który odbędzie się 14 lipca.
W 2. rundzie na zwycięzcę dwumeczu czeka duńskie Broendby.
Pogoń Szczecin - KR Reykjavik 4:1 (3:0)
Bramki: Drygas (7', 56'), Zahović (16'), Bartkowski (40') - Larusson (72')
Pogoń Szczecin: Stipica - Bartkowski, Triantafyllopoulos, Zech, Machado - Dąbrowski - Jean Carlos (62' Fornalczyk), Drygas (72' Biczakczjan), Kowalczyk (85' Łęgowski), Grosicki - Zahović (85' Kostorz).
KR Reykjavik: Olafsson - Chopart, Adalsteinsson, Lindgren, Larusson - Hansson (67' Hallsson), Palmasson (59' Albertsson), Gunnarsson - Sigurjonsson, Finnbogason (67' Ljubicic), Ragnarsson (59' Bjarnason).
