UFC: Mateusz Gamrot o walce z Beneilem Dariushem: To będą szachy

Sporty walki
UFC: Mateusz Gamrot o walce z Beneilem Dariushem: To będą szachy
Fot. Polsat Sport
Mateusz Gamrot

- Kiedy wchodziłem do UFC, zdawałem sobie sprawę, że nie jestem zawodnikiem anonimowym. Wchodziłem jako niepokonany podwójny mistrz największej organizacji w Europie. Spodziewałem się, że ta droga może wyglądać inaczej niż jest to standardowo - powiedział Mateusz Gamrot (21-1,7 KO, 5 Sub), który już za dwa miesiące zmierzy się z Beneilem Dariushem (21-4, 5 KO, 8 Sub) na UFC 280 w Abu Dhabi.

"Gamer" podkreśla, że jest zadowolony z przebiegu swojej kariery w największej organizacji MMA na świecie. Przypomnijmy jednak, że w debiucie w UFC zawodnik z Kudowy-Zdroju poniósł jak dotąd jedyną porażkę w karierze. Jak zaznaczył, ta przegrana wiele go nauczyła i pozwoliła mu stać się lepszym zawodnikiem. 

 

- Przegrywając pierwszą walkę trochę otworzyły mi się oczy. W kolejnym roku wygrałem trzy walki przed czasem. To mi pokazało, że wszystko jest do zrobienia. Mam bardzo dobrego menadżera, który trzyma rękę na pulsie. Ufam mu w stu procentach. Wiem, że wyznacznikiem tego, żeby dostać walkę o pas jest wygrywanie walk w dobrym stylu. Na razie mi się to udaje - mówił. 

 

ZOBACZ TAKŻE: UFC 278: Wyniki i skróty walk (WIDEO)

 

Ponadto Gamrot zwrócił uwagę na to, jak dużą rolę w UFC odgrywa widowiskowość. Do tego zdradził, jak będą wyglądały jego przygotowania do zbliżającej się walki. 


- Chodzi o to, żeby dać widowiskową walkę i wyjść na konferencję i nie bać się rozmawiać. Cenię sobie wyjazdy do USA. Poznaję tę mentalność i podejście do życia. Wszystko fajnie się zazębia. Rozpocząłem cykl przygotowawczy w Czerwonym Smoku, potem będę kontynuował go w Stanach Zjednoczonych. 10-12 dni przed walką polecimy do Abu Dhabi na aklimatyzację - tłumaczył. 

 

Były podwójny mistrz KSW podkreślił również, jaką rolę w jego przygotowaniach odgrywają treningi w dwóch klubach. 

 

- Do każdej walki staram się przygotowywać w dwóch klubach. To jest doskonałe połączenie. Każdy trener i zawodnik ma inny styl. Od każdego wyłapuję sobie najcenniejsze rzeczy - zaznaczył. 

 

Gamrot odniósł się także do zestawienia z Dariushem. Jak stwierdził, kluczowe w tej walce będzie to, kto kogo przechytrzy. 

 

- Walcząc w UFC liczę na najmocniejsze zestawienia. Beneil jest przekrojowy i mocny. To będą szachy - kto kogo wpuści w pułapkę. Bardzo lubię walczyć z mańkutami. To mnie napawa optymizmem. 

 

Cała rozmowa w poniższym materiale wideo. 

 

 

Igor Marczak/mtu, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie