Rudolf Rohaczek: Czas pracuje na naszą korzyść

Zimowe
Rudolf Rohaczek: Czas pracuje na naszą korzyść
fot. PAP
Rudolf Rohaczek - trener Cracovii.

Przed hokeistami Cracovii kolejne mecze w hokejowej Lidze Mistrzów. Po dwóch meczach podopieczni Rudolfa Rohaczka z trzema punktami zajmują trzecie miejsce w swojej grupie. Krakowianie po przegranej z Straubing Tigers i historycznej wygranej z Villach, czekają teraz spotkania wyjazdowe w Niemczach i Austrii. - Jeżeli chcemy być dalej w grze to musimy wygrać te mecze – podkreślił w rozmowie z nami trener Cracovii. Transmisje meczów Champions Hockey League na sportowych kanałach Telewizji Polsat.

Grzegorz Michalewski: Za wami dwie kolejki hokejowej Ligi Mistrzów. Po przegranej w piątek u siebie z niemieckim Straubing Tigers 0:4, dwa dni później odnieśliście historyczne zwycięstwo w tych rozgrywkach, pokonując na własnym lodowisku austriacki Villach SV. Teraz czekają was mecze wyjazdowe przeciwko tym drużynom. Jakie jest wasze nastawienie przed tymi spotkaniami?

 

Wiadomo, że jeżeli chcemy być dalej w grze to musimy wygrać te mecze. Dla nas kluczowy będzie ten pierwsze starcie, które rozegramy w piątek w Niemczech. Straubing jest debiutantem w tych rozgrywkach i teraz na ich domowe mecze, które będą grali w hali mogącej pomieścić sześć tysięcy widzów, wyprzedano podobno już wszystkie bilety. Zdajemy sobie, że czekać nas będą dwa trudne mecze z bardzo mocnymi rywalami, ale jesteśmy dobrej myśli.

 

Personalnie będziecie mocniejsi w tych dwóch spotkaniach wyjazdowych?

 

Wraca do nas Kinnunen, który miał problemy zdrowotne i nie mógł zagrać przeciwko Villach. Cały czas z urazami zmagają się Walker, Blood oraz Bezwiński. Lekkie treningi rozpoczął już Kapica, ale w Niemczech i w Austrii na pewno nie będzie jeszcze gotowy do gry.

 

ZOBACZ TAKŻE:Jacek Płachta przed Ligą Mistrzów: Przed nami dwa ciężkie mecze

 

Wspomniał Pan, że kluczowy dla was będzie ten piątkowy mecz z drużyną Straubing Tigers. Jakie elementy trzeba poprawić, aby zarówno wynik jak i sama gra Cracovii była dużo lepsza od tej pierwszej konfrontacji w Krakowie.

 

Musimy się i lepiej i szybciej poruszać. Generalnie praktycznie wszystko należałoby poprawić w naszej grze, bo to pierwsze spotkanie kompletnie nam nie wyszło. Zdajemy sobie doskonale sprawę, że grając u siebie nie stworzyliśmy zbyt wielu sytuacji bramkowych. Trzeba to koniecznie zmienić, podobnie jak i liczbę strzałów na bramkę rywala, bo z tym także nie było u nas najlepiej.

 

W niedzielę czeka was rewanż na wyjeździe z Villach SV. W niedzielę pokonaliście zespół z Austrii 4:2 odnosząc historyczne zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Wszystko na to wskazuje, że rywale zagrają w niemal optymalnym składzie, bo w Krakowie zabrakło kilku zawodników borykających się z problemami żołądkowymi.

 

Każdy zespół grając u siebie prezentuje się inaczej niż na wyjazdach. Tutaj będą mogli liczyć na wsparcie swoich kibiców, a to jest ważny element, w dodatku bardzo potrzebny. Będziemy chcieli zagrać swoje, ważna będzie realizacja założeń przedmeczowych i unikanie kar, bo w starciu z rywalem tej klasy co Villach, to może mieć bardzo ważne znaczenie.

 

Latem musiał Pan gruntownie przemeblować kadrę swojego zespołu. Z drużyny odeszło piętnastu zawodników, w ich miejsce przyszli nowi. Nie mieliście zbyt dużo czasu, aby poszczególne formacje mogły się zgrać. Jakie ma Pan pierwsze wnioski po tych dwóch spotkaniach.

 

Każdy taki mecz z dużo mocniejszym rywalem jest dla nas na plus, bo zawodnicy grający w poszczególnych formacjach mają czas, aby się odpowiednio zgrać. Wiemy, że w tych meczach popełniliśmy zbyt dużo błędów i mieliśmy zdecydowanie za dużo kar, z których większość można było spokojnie uniknąć. Musimy być szybsi na lodzie oraz bardziej skuteczni pod bramką rywala, do tego lepiej wykorzystywać okresy gry w przewadze. Wiemy doskonale, że czas pracuje na naszą korzyść i mam nadzieję, że to znajdzie potwierdzenie podczas obu najbliższych meczów.

 

Plan transmisji meczów 3 i 4 kolejki Ligi Mistrzów w hokeju na lodzie:

 

Czwartek [8 września]:


ZSC Lions Zurych – GKS Katowice o 19:35 Polsacie Sport News.
Eisbaren Berlin – Frolunda Goeteborg o 23:00 [premiera] w Polsacie Sport News.

 

Piątek [9 września]:


Ocelari Trzyniec [Aron Chmielewski, Alan Łyszczarczyk] – Skelleftea o 16:50 w Polsacie Sport News.
Starubing Tigers – Cracovia o 19:20 w Polsacie Sport Ekstra.

 

Sobota [10 września]:


Rogle Angelholm – GKS Katowice o 14:25 w Polsacie Sport Ekstra.
EV Zug – TPS Turku o 19:35 w Polsacie Sport Ekstra.

 

Niedziela [11 września]:


Belfast Giants – Ocelari Trzyniec [Aron Chmielewski, Alan Łyszczarczyk] o 15:50 w Polsacie Sport Fight.
Villach SV – Cracovia o 17:50 w Polsacie Sport Extra.

Grzegorz Michalewski/PN, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie