Zbigniew Boniek nie ma wątpliwości. "Pozostali mają zero szans"
Od juniora do mistrza świata. Jak zmieniał się Bartosz Zmarzlik?
Motor Lublin, który po raz pierwszy w historii zdobył tytuł drużynowego mistrza Polski na żużlu, w przyszłym sezonie będzie miał w swoim składzie Bartosza Zmarzlika. Według Zbigniewa Bońka, może to być początek nowej ery w polskim żużlu.
Motor Lublin wywalczył pierwszy w swojej historii tytuł drużynowego mistrza Polski na żużlu. Przesądziło o tym zwycięstwo w rewanżowym meczu z Moimi Bermudami Stalą Gorzów Wielkopolski, czyli ekipą Zmarzlika, 53:37. Pierwszy spotkanie w Gorzowie lublinianie przegrali 39:51.
ZOBACZ TAKŻE: Bartosz Zmarzlik skomentował decyzję o odejściu ze Stali. "Gorzów to mój dom i nic tego nie zmieni"
Już od pewnego czasu wiadomo, że trzykrotny indywidualny mistrz świata trafi właśnie do Lublina. Z nim w składzie świeżo upieczony mistrz Polski będzie jeszcze mocniejszy.
"Zaczyna się nowa era w polskim żużlu. Motor Mistrz + Bartosz Zmarzlik, który dołączy do nich w nowym sezonie... Pozostali mają zero szans, to może być 10 lat triumfów" - napisał Boniek na Twitterze.
Zmarzlik to wychowanek Stali Gorzów Wielkopolski. W jej barwach sięgnął po dwa mistrzostwa Polski. Na jego dorobek medalowy składają się także cztery srebra i trzy brązy.
"Nie odchodzę dla pieniędzy. One nigdy nie były najważniejsze w moim życiu. Po tylu wspaniałych latach, w których z dumą nosiłem i noszę nadal żółto-niebieskie barwy, poczułem, że doszedłem do ściany i aby móc iść dalej, osiągać jeszcze więcej, coś muszę zmienić. (...) Każdy człowiek potrzebuje co jakiś czas kolejnych bodźców, aby iść dalej. Stojąc w miejscu, cofamy się, a ja nie chcę się cofać. Chcę spróbować czegoś innego, chcę mieć poczucie, że zrobiłem w życiu wystarczająco dużo, by nie zawieść samego siebie" - tłumaczył swoją decyzję w mediach społecznościowych Zmarzlik.
Od juniora do mistrza świata. Jak zmieniał się Bartosz Zmarzlik?
