NBA: Ben Simmons wraca do gry. "Każdy ma mroczne dni"

Koszykówka
NBA: Ben Simmons wraca do gry. "Każdy ma mroczne dni"
fot. PAP

Australijski koszykarz Ben Simmons potwierdził, że fizycznie i mentalnie jest gotowy do powrotu na parkiety NBA. "Czuję się świetnie" - powiedział rozgrywający Brooklyn Nets, który w amerykańsko-kanadyjskiej lidze wystąpił ostatnio w czerwcu 2021 roku.

 

Podczas przedsezonowego spotkania z mediami oznajmił, że przeszedł wszelkie testy medyczne i został dopuszczony do gry. "Jestem gotowy do drogi" - dodał.

 

Wybrany z pierwszym numerem w drafcie 2016, mierzący 211 cm, a występujący na pozycji playmakera 26-letni Simmons stracił cały miniony sezon. Trzykrotny uczestnik Meczu Gwiazd (2019-21) rozpoczynał go jako zawodnik Philadelphia 76ers, ale odmawiał gry powołując się na problemy mentalne i szukał nowego klubu. Nie wystąpił także w reprezentacji Australii w igrzyskach olimpijskich w Tokio. Ostatecznie w lutym tego roku trafił do Nets w wymianie, w której Sixers pozyskali m.in. Jamesa Hardena.

 

W kwietniu Australijczyk przeszedł operację pleców.

 

"Przez ostatni rok pracowałem nad sobą, aby wrócić na parkiet i grać na wysokim poziomie. Myślę, że zasługuję na szansę, więc jestem podekscytowany współpracą z tymi graczami i trenerami" – przyznał.

 

Jak zapewnił, jest w stanie wytrzymać trudy sezonu, w którym zespół rozegra co najmniej 82 spotkania.

 

"Włożyłem w siebie wiele czasu i wysiłku... Równie dużo czasu i energii poświęciłem na dotarcie do miejsca, w którym chcę grać. Myślę, że każdy ma mroczne dni, ale jesteśmy w stanie rozwiązywać te problemy i pracować nad tym, by być tam, gdzie chcemy" - podkreślił.

 

Simmons to jeden z czołowych defensywnych graczy w zaoceanicznej lidze. Dwukrotnie (2020, 2021) został wybrany do piątki najlepszych obrońców NBA. Rozegrał w lidze 275 spotkań, notując średnio 15,9 punktów, 8,1 zbiórek i 7,7 asyst. W meczach tych oddał tylko 35 rzutów za trzy punkty, trafiając... pięć.

 

Steve Nash, kanadyjski trener Nets, jest zachwycony, że wysoki, chociaż rzadko trafiający z dystansu, playmaker dołączy w jego drużynie do Kevina Duranta i Kyrie Irvinga.

 

"To wyjątkowy, wręcz unikalny zawodnik i to czyni go wspaniałym. Dlatego nie obchodzi mnie, czy kiedykolwiek odda rzut z wyskoku. Jest mile widziany. Będzie wspaniałym uzupełnieniem naszego zespołu" - ocenił kanadyjski szkoleniowiec, który w przeszłości sam był świetnym, chociaż nie tak wysokim, rozgrywającym. Z dystansu rzucał często i celnie, z 42,8-procentową skutecznością.

 

Pierwszy mecz przedsezonowy Nets rozegrają w poniedziałek właśnie z "Szóstkami" z Filadelfii. Rozgrywki regularne koszykarze z Brooklynu rozpoczną we własnej hali 19 października spotkaniem z New Orleans Pelicans.

psl, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie