Krzysztof Jotko przed kolejną walką w UFC: Rywal wysyłał mi głupie wiadomości i filmiki

Sporty walki
Krzysztof Jotko przed kolejną walką w UFC: Rywal wysyłał mi głupie wiadomości i filmiki
Fot. Polsat Sport
Krzysztof Jotko

- Dopóki nie przyjechałem na fight week ani słowa do niego nie powiedziałem. A on chyba czuje się trochę w strachu. Przez cały camp wysyłał mi jakieś głupie filmiki - powiedział w magazynie Koloseum Krzysztof Jotko, który na UFC Vegas 61 stoczy swój 17. pojedynek w największej organizacji MMA na świecie.

Przeciwnikiem Polaka będzie Brendan Allen. Jak się okazuje, "All In" usilnie próbował wyprowadzić Jotkę z równowagi. 33-latek podkreśla, że ta sztuka mu się nie udała. 

 

- Pisał mi jakieś wiadomości, na przykład, że zakłada buty, bo będę od niego uciekał. On chyba ma jakiś problem. Ja byłem cicho, nie zdenerwował mnie tym. Słowa nie walczą, my będziemy walczyć w sobotę. To on gadał głupoty i chciał popsuć moją koncentrację. Nie udało mu się to - zaznaczył mieszkający na Florydzie reprezentant Polski. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Gala UFC zamknięta dla kibiców. Stała się prywatną imprezą

 

Jotko opowiedział również o spotkaniu z rywalem. 

 

- Byłem w UFC Performance i on sam do mnie podszedł i przybił mi piątkę. Pytał, czy dobrze się czuję i czy wszystko dobrze ze mną. Nie czuję żadnego strachu przed nim. Myślę, że on czuje większy respekt przede mną - stwierdził. 

 

Najlepszy polski zawodnik kategorii średniej opowiedział o swoim okresie przygotowawczym. Jak podkreślił, przepracował go bardzo solidnie. 

 

- Jestem zadowolony, że cały camp przebiegł po mojej myśli. Nawet nie miałem żadnego rozcięcia, a sparingi były naprawdę ciężkie. Żadnych uszkodzeń i złamań, z moim żołądkiem było wszystko dobrze. To były bardzo ciężkie trzy miesiące i jestem gotowy na Allena - mówił. 

 

Przypomnijmy, że w przyszłym roku minie dekada, odkąd Jotko pojawił się w organizacji UFC. 

 

- Troszeczkę kibice zapomnieli, że ja jestem jednym z najbardziej doświadczonych polskich zawodników w UFC. To ja mam najwięcej walk w UFC i to ja byłem najdłużej w oktagonie UFC. Ale nie przeszkadza mi to i dalej będę robił to, co robię.

 

Jotko trenuje w American Top Team, a zatem jednym z najlepszych klubów na świecie. W ostatnim czasie do ATT przyjeżdża wielu polskich zawodników. 33-latek podkreślił, że był tym pierwszym fighterem znad Wisły, który zawitał do klubu z Florydy. 

 

- Przetarłem szlaki. To ja byłem pierwszy w American Top Team. Dzięki mnie ludzie tam przyjeżdżają. Mamy tam czołowych polskich zawodników.

 

Cała rozmowa w poniższym materiale wideo. 

 

mtu, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie