Gieksa z Madziarami zagra bez swojego kapitana!

Zimowe
Gieksa z Madziarami zagra bez swojego kapitana!
fot. PAP
Gieksa z Madziarami zagra bez swojego kapitana!

- Zamierzamy w tych dwóch ostatnich meczach grupowych zgarnąć pełną pulę i zdobyć łącznie osiem punktów, poprawiając w ten sposób wynik zespołu JKH Jastrzębie, który w zeszłym sezonie wywalczył siedem „oczek” w tych rozgrywkach – mówi przed meczem hokejowej Ligi Mistrzów z węgierskim zespołem Fehervar AV19 kapitan GKS-u Katowice, Grzegorz Pasiut. Transmisja meczu GKS Katowice - Fehervar AV19 o 17:50 w Polsacie Sport News.

Niestety przeciwko Fehervar AV19 zabraknie Pana w składzie GKS-u Katowice. To coś poważnego?

 

Nie, drobne problemy zdrowotne. Nic poważnego. Za kilka dni powinienem być już do dyspozycji trenera.

 

Wiadomo już, że bez względu na wyniki obu meczów z Fehervarem, nie macie już szans na wyjście z grupy. Czy nie obawia się Pan, że w tej sytuacji ciężko wam będzie optymalnie przygotować się do tych spotkań?

 

W żadnym wypadku! Takie konfrontacje jak te w Lidze Mistrzów jeszcze bardziej elektryzują nas zawodników jak i naszych kibiców. Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony i wbrew pozorom mamy jeszcze coś do zdobycia i udowodnienia. Zamierzamy w tych dwóch ostatnich meczach grupowych zgarnąć pełną pulę i zdobyć łącznie osiem punktów, poprawiając w ten sposób wynik zespołu JKH Jastrzębie, który w zeszłym sezonie wywalczył siedem „oczek” w tych rozgrywkach.

 

Przygotowania do meczów w Lidze Mistrzów w waszym wykonaniu są inne aniżeli do tych rozgrywanych w Polskiej Hokej Lidze?

 

Nie, do tego meczu przygotowujemy się w taki sam sposób jak do każdego innego. Wiadomo, że tutaj dochodzi prestiż rozgrywek i klasa rywala, ale poza tym wszystko wygląda tak samo.

 

Dla GKS-u Katowice to premierowy sezon w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Zdobyliście historyczne punkty pokonując po dogrywce ZSC Lions Zurich. Jak na debiutanta wasze wyniki są bardzo dobre. Chyba mało kto spodziewał się, że z broniącym tytułu szwedzkim Rogle Angelholm przegracie tylko jedną bramką, zresztą do samego końca walcząc o doprowadzenie do dogrywki.

 

To prawda. Pokazaliśmy w tych meczach, że jesteśmy w stanie nawiązać rywalizację z tej klasy zespołami. Z drugiej strony możliwość konfrontacji na takim poziomie pokazały nam jak rywale potrafią bezlitośnie wykorzystywać praktycznie każdy nasz błąd. W Lidze Mistrzów gra się zupełnie inny hokej, przede wszystkim szybszy od tego jaki mamy w Polsce. Tutaj czasu na podejmowanie decyzji nie masz zbyt dużo.

 

W kwestiach organizacyjnych też można zauważyć różnice?

 

Wystarczy choćby spojrzeć na lodowisko w Janowie na którym rozgrywamy swoje mecze domowe. Ten obiekt musiał spełnić szereg warunków, aby można było nam rozgrywać spotkania w Lidze Mistrzów. Zupełnie inaczej wygląda organizacja meczów i cała otoczka wokół tych spotkań. Poziom sportowy to zupełnie inna półka i cieszymy się, że mamy możliwość gry o punkty z tej klasy rywalami.

 

Czy rywalizacja w Lidze Mistrzów przekłada się na waszą dyspozycje na krajowym podwórku? Aktualnie jesteście liderem tabeli ligi polskiej.

 

W jakimś stopniu na pewno, bo właśnie takie mecze dają nam jeszcze większą pewność siebie. Na początku sezonu ligowego przyszło nam rywalizować z czołówką naszej ligi, ale z drugiej strony w obecnym sezonie nasza liga jest bardzo wyrównana i przez to nieprzewidywalna. W zasadzie każdy może wygrać z każdym. Owszem przez rywalizację w Lidze Mistrzów mamy bardzo napięty kalendarz i przez to niewiele czasu na odpoczynek. Mecze w Lidze Mistrzów pokazują, że możemy i potrafimy grać swój hokej, a przy okazji możemy podglądać jak grają najlepsi.

 

W meczach przeciwko Rogle Angelholm i ZSC Lions Zurich w zespole GKS-u Katowice czołowe role odgrywali Polacy. Poza Panem byli to choćby Bartosz Fraszko, Marcin Kolusz, Patryk Krężołek czy występujący w reprezentacji Polski bramkarz John Murray. To pokazuje, że polscy hokeiści mogą i potrafią grać na równi, a nawet lepiej od obcokrajowców. To jest budujące w kontekście Ligi Open jaką ostatnio była właśnie Polska Hokej Liga.

 

To tylko potwierdza, że potrafimy grać z mocniejszymi od siebie i nie odstajemy też od obcokrajowców, których wielu gra w naszej lidze. Na pewno cieszy, że w takich meczach mogą grać też młodzi Polacy, ale jestem zdania, że dużo więcej dałaby im możliwość wyjazdu i gry w takich ligach. To jest właśnie ten najlepszy sposób, aby podnieść swoje umiejętności i byłoby to z korzyścią zarówno dla samego zawodnika jak i reprezentacji.

 

Plan transmisji meczów 5. Kolejki Ligi Mistrzów w hokeju na lodzie

 

Wtorek, 4 października

 

GKS Katowice - Fehervar AV19 o 17:50 w Polsacie Sport News

 

Farjestad Karlstad - Cracovia o 18:55 w Polsacie Sport Fight

 

Środa, 5 października

 

TPS Turku - Grizzlys Wolfsburg o 17:50 w Polsacie Sport Fight

 

Red Bull Salzburg - Fribourg-Gotteron o 20:10 w Polsacie Sport Fight

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie