Liga Mistrzów: Łomża Industria Kielce - THW Kiel. Relacja i wynik na żywo

Piłka ręczna

Piłkarze ręczni Łomży Industrii Kielce w 4. kolejce Ligi Mistrzów zmierzą się w czwartek we własnej hali z THW Kiel. „Mecze z tą drużyną zawsze są niesamowite i wyjątkowe” – powiedział trener kielczan Tałant Dujszebajew. Relacja i wynik na żywo na Polsatsport.pl.

Zespoły z Kielc i Kilonii po trzech kolejkach LM mają na swoim koncie 4 punkty. Kielczanie pokonali HBC Nantes i Aalborg HB, a ulegli hiszpańskiej Barcelonie. Popularne „Zebry” wygrały z MOL-Pick Szeged i norweskim Elverum, a dosyć niespodziewanie przegrały z Celje Pivovarna Lasko.

 

„Czeka nas bardzo trudny mecz ze świetnym zespołem. W ubiegłym sezonie, kiedy grałem w Paris Saint-Germain, przegraliśmy z nimi w ćwierćfinale Ligi Mistrzów i rywale zamknęli nam drogę do Final Four. Mam jednak nadzieję, że teraz to mój zespół będzie się cieszył ze zwycięstwa” – powiedział rozgrywający kielczan Nedim Remili.

 

„Na każdej pozycji mają zawodników światowego formatu. Ale my musimy patrzeć przede wszystkim na siebie. Gramy we własnej hali i naszym celem jest zwycięstwo” – dodał chorwacki rozgrywający Igor Karacic.

 

Niemiecka ekipa to jeden z najbardziej utytułowanych zespołów w historii europejskiej piłki ręcznej. Drużyna z Kilonii ma na swoim koncie 20 tytułów mistrza Niemiec, czterokrotnie wygrywała też Ligę Mistrzów.

 

„Są tylko trzy kluby w historii europejskiej piłki ręcznej, które zawsze są na szczycie. To Barcelona, THW Kiel i Telekom Veszprem. Do tych zespołów mam olbrzymi szacunek. Mecze przeciwko takim drużynom są czymś niesamowitym i zawsze wyjątkowym” – podkreślił trener Łomży Industrii.

 

Przed czwartkowym spotkaniem statystyki przemawiają za gospodarzami. W europejskich pucharach kielczanie po raz ostatni przegrali z tym rywalem w 2011 roku. Obie drużyny zmierzyły się pod koniec sierpnia w towarzyskim turnieju w Veszprem. Łomża Industria przegrała wówczas 33:35.

 

„Nie zagraliśmy wtedy w pełnym składzie, nie było Andreasa Wolffa i Alexa Dujshebaeva. Rywale wcześniej od nas rozpoczęli treningi. Ale to był okres przygotowawczy. Teraz wyglądamy lepiej jeśli chodzi o zgranie zespołu, ale oni również. Czeka nas bardzo emocjonujący mecz” – zaznaczył Dujszebajew. Dodał, że ekipa z Kilonii to bardzo wymagający rywal.

 

„Pięć, sześć lat temu zaczęli przebudowę zespołu. Postawili na zawodników młodych, nieogranych. Od tego czasu trzy razy byli w Final Four Ligi Mistrzów, a dwa lata temu wygrali te rozgrywki. Mają bardzo doświadczonych zawodników, jak Wiencek, Landin i Duvnjak. Do tego dochodzą młodzi i głodni sukcesów szczypiorniści. Są wysocy i silni. To bardzo mocna drużyna” – komplementował najbliższego przeciwnika kirgiski szkoleniowiec, który nie odpowiedział na pytanie, kto jest faworytem czwartkowej konfrontacji.

 

„Nie lubię tego określenia. Dla nas najważniejsze jest to, że gramy w domu. We własnej hali zawsze gramy o zwycięstwo. To nasz cel” – dodał Dujszebajew, który znów nie będzie miał wszystkich zawodników do dyspozycji. Od początku sezonu urazy leczą Eliot Stenmalm i Cezary Surgiel. W czwartek nie zagrają też kontuzjowani Tomasz Gębala i Damian Domagała. W ostatnim meczu polskiej ekstraklasy nie zagrał Andreas Wolff (problemy żołądkowe), ale przeciwko niemieckiej drużynie powinien już wystąpić.

 

Czwartkowe spotkanie rozpocznie się w Kielcach godz. 20.45. Relacja i wynik na żywo na Polsatsport.pl.

BS, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie