Legendarny atrybut olimpijski trafił na aukcję. Kiedyś wywołał wściekłość Adolfa Hitlera

Inne
Legendarny atrybut olimpijski trafił na aukcję. Kiedyś wywołał wściekłość Adolfa Hitlera
fot. PAP/DPA
Luz Long i Jesse Owens

Srebrny medal olimpijski w skoku w dal zdobyty przez Niemca Carla „Luza” Longa, który o złoto walczył w 1936 r. w Berlinie z Jesse Owensem, został wystawiony na aukcję internetową przez rodzinę sportowca. Rywale zaprzyjaźnili się już na stadionie, co wywołało wściekłość Hitlera.

Na aukcję rodzina przekazała także inne pamiątki po niemieckim lekkoatlecie - poinformował portal olympics.nbcsports.com.

 

ZOBACZ TAKŻE: Iga Świątek pogratulowała polskim siatkarkom

 

Long, faworyt rywalizacji skoczków w dal, był na dobrej drodze do sukcesu, bo Owens spalił dwie pierwsze próby. Niemiec poradził mu jednak, jak ma wykonać trzecią, by mieć szansę na kwalifikację do finału. Owens nie tylko do niego awansował, ale wygrał tę konkurencję (8,06 m). Po zawodach Long (uzyskał 7,87 m) serdecznie gratulował mu sukcesu i pozował z czarnoskórym Amerykaninem do zdjęć. Zachowanie Niemca przeszło do historii olimpizmu i zasady fair play.

 

Postawa Longa, który docenił klasę Owensa, a wcześniej służył mu wskazówkami, zdecydowanie nie spodobała się dyktatorowi III Rzeszy. Hitler obserwujący rywalizację olimpijską już wcześniej wycofał się z loży honorowej, gdyż nie chciał gratulować zwycięstw Amerykanom, którzy wygrywali z niemieckimi „Aryjczykami” w różnych konkurencjach. Owens podczas Igrzysk X Olimpiady w Berlinie zdobył trzy tytuły olimpijskie indywidualnie: 100 m, 200 m i w skoku w dal oraz czwarty w sztafecie 4x100 m (39,8 - rekord świata).

 

Przyjaźń zawiązana na stadionie olimpijskim między Longiem i Owensem przetrwała lata. Long był w czasie II wojny światowej pilotem sił niemieckich, został ranny w walkach o Sycylię, dostał się do niewoli i zmarł w brytyjskim szpitalu polowym na włoskiej wyspie w 1943 r. Gdy Owens po wojnie przyleciał do Niemiec odwiedził wdowę i syna rywala-przyjaciela.

 

„Zaprzyjaźnienie się ze mną wymagało od niego dużo odwagi. Można byłoby przetopić wszystkie medale i puchary, które mam, ale i one nie byłyby wystarczającym +pokryciem+ 24-karatowej wdzięczności i przyjaźni, którą czułem dla Luza Longa w momencie triumfu w Berlinie. Hitler musiał oszaleć, patrząc jak się obejmujemy” - wspominał po latach Owens.

JŻ, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie