Wielki powrót na ławkę trenerską! Płamen Konstantinow ponownie selekcjonerem reprezentacji Bułgarii

Siatkówka
Wielki powrót na ławkę trenerską! Płamen Konstantinow ponownie selekcjonerem reprezentacji Bułgarii
fot. PAP
Płamen Konstantinow (w środku) rozmawia z bułgarskimi siatkarzami

Już oficjalnie poznaliśmy nazwisko nowego opiekuna siatkarskiej reprezentacji Bułgarii. Po czteroletniej przerwie na to stanowisko powraca legenda bułgarskiej siatkówki - Płamen Konstantinow.

Dla leżącego nad Morzem Czarnym państwa nadeszły w siatkarskich realiach bardzo trudne czasy. Bułgarzy na zakończonych niedawno mistrzostwach świata totalnie się skompromitowali i zanotowali swój najgorszy występ na mundialu w historii. Jedyny punkt udało im się zdobyć po porażce w tie-breaku z Meksykiem, który jak wiadomo do globalnych potentatów nie należy. Swój udział na polsko-słoweńskim turniej Bułgarzy zakończyli więc po fazie grupowej, razem z takimi "potęgami" jak Portoryko, Kamerun czy Katar. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Fabian Drzyzga wróci do reprezentacji Polski? "To nie jest temat zamknięty"

 

Po porażce z zespołem z Ameryki Północnej natychmiastowo do dymisji podał się selekcjoner Nikołaj Żelazkow, a jego rezygnacja została przyjęta w rodzimym związku. Od tego momentu władze bułgarskiej siatkówki poszukiwały człowieka, który na nowo tchnie życie w narodową kadrę i wyciągnie ją z głębokiego kryzysu. 

 

Długo wydawało się, że na głównodowodzącego tej niełatwej misji wybrany zostanie Fin Tuomas Sammelvuo, który reprezentacyjne obowiązki łączyłby z prowadzeniem Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Tymczasem podjęta została zgoła odmienna decyzja.

 

Blask bułgarskiej siatkówce spróbuje przywrócić Płamen Konstantinow, który piastował już to stanowisko w latach 2014-2018. Pracujący obecnie w Lokomotiwie Nowosybirsk szkoleniowiec w swojej ostatniej przygodzie z drużyną narodową nie odniósł żadnych sukcesów, ale zespół nie prezentował się aż tak katastrofalnie jak teraz. Czy były wybitny przejmujący skutecznie zaprzeczy przysłowiu - "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki"?

 

Frank Dzieniecki/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie