Ekstraliga rugby. Szlagier w Łodzi, Skra czeka na potknięcie rywali
Przed nami siódma kolejka rozgrywek Ekstraligi, w której ponownie nie zabraknie emocjonujących spotkań. W szlagierowo zapowiadającym się meczu niepokonani Master Pharm Rugby Łódź podejmą Ogniwo Sopot. Z kolei w Lublinie Budowlani zagrają z mającą mistrzowskie aspiracje Skrą. W pojedynku drużyn z dołu tabeli plamę z Poznania spróbuje zmazać Juvenia, która u siebie zmierzy się z Pogonią Siedlce. Mistrz Polski - Orkan Sochaczew jedzie do Gdyni.
Ekipa z Łodzi w końcu znajdzie pogromców?
Absolutnym hitem 7. kolejki Ekstraligi jest spotkanie Master Pharm Rugby Łódź z Ogniwem Sopot. Gospodarze, jedyna jak do tej pory niepokonana drużyna, po wygranej w poprzedniej kolejce z Orkanem Sochaczew na poważnie zgłosili akces do walki o mistrzowski tytuł. Tym razem, już na swoim boisku, będą musieli stawić czoło wicemistrzom Polski, którzy wydają się na fali wznoszącej.
Zespół z Trójmiasta na początku sezonu uległ Orkanowi, ale potem z meczu na mecz się rozkręcał i teraz znajduje się na trzeciej pozycji w tabeli, ze stratą ledwie dwóch „oczek” do lidera. Powrót na boisko kapitana Ogniwa Piotra Zeszutka dodał całej drużynie pewności siebie, a to w starciu z liderami z Łodzi może być niezwykle istotne.
W ostatnich latach te dwa zespoły regularnie rywalizowały o mistrzowski tytuł, a był okres, że kompletnie zdominowały ligę. Poprzedni sezon, słaby w wykonaniu łodzian, był pod tym względem nieco inny. W finale Orkan wygrał w Sopocie z Ogniwem 17:16. Teraz wszystko wraca do „normy” i znów na starcie Master Pharm Rugby Łódź z Ogniwem Sopot wszyscy ostrzą sobie zęby. Mistrzowie Polski z Sochaczewa - póki co - są dopiero na piątym miejscu.
Skra czeka na potknięcie rywali
Wynikiem spotkania w Łodzi żywotnie będzie zainteresowana Skra Warszawa, która tylko czeka na potknięcie liderów, by wskoczyć na ich miejsce. Podopieczni Łukasza Nowosza muszą jednak przede wszystkim myśleć o sobie, w końcu czeka ich bardzo trudne starcie w Lublinie z tamtejszymi Budowlanymi.
W szóstej kolejce gospodarze po raz pierwszy zaznali goryczy porażki w tym sezonie, ale i tak spisują się nad wyraz dobrze i wciąż liczą się w walce o medalowe pozycje. W wygranym meczu z Orkanem pokazali, że nie tylko dobry terminarz stał za ich zwycięstwami, ale wciąż muszą to potwierdzać.
Gdyby udało im się zatrzymać Skrę, mimo wszystko mówilibyśmy o niespodziance, bo drużyna z Warszawy to jedna z najbardziej efektownych i dysponujących najlepszą ofensywą ekip w całych rozgrywkach. Jeśli zagrają tak, jak w starciu z Lechią Gdańsk, trudno będzie ich komukolwiek powstrzymać.
Zmazać plamę z Poznania
Kolejne bardzo ważne dla dołu tabeli starcie będzie miało miejsce w Krakowie, gdzie miejscowa Juvenia podejmie Pogoń Siedlce. Smoki po zawstydzającej wpadce w Poznaniu i porażce z Posnanią, będą
chciały zmazać plamę i udowodnić, że dobra postawa na początku sezonu i pochwały za progres, jaki zrobiła ta drużyna, nie wzięły się z przypadku.
Drużyna z Siedlec też jest pod wielką presją, bo jako jedyna pozostaje bez zwycięstwa, a nawet zdobytego punktu i zamyka tabelę Ekstraligi. Jeśli chce w ogóle nawiązać walkę o inną pozycję niż 10. miejsce, musi to jak najszybciej zmienić.
Szczególnie, że Posnania, w której po wygranej z Juvenią humory nieoczekiwanie się poprawiły, jedzie go Gdańska, gdzie czeka ją bardzo trudna przeprawa z podrażnioną wysoką porażką Lechią. Gospodarze będą chcieli nie tylko zdobyć pięć punktów, ale też poprawić morale swoje i swoich fanów, dlatego można spodziewać się ich naporu od pierwszej minuty.
Mistrz Polski jedzie do Gdyni
W ostatnim spotkaniu siódmej kolejki Arka Gdynia zmierzy się z Orkanem Sochaczew. Mistrzowie Polski mają już na koncie trzy porażki i niezbyt dobre perspektywy na to, by obronić tytuł. Jeśli chcą się odbić i zacząć marsz znów w górę tabeli, muszą rozpocząć go w najbliższą niedzielę w Gdyni. Arka, wygrywając z Posnanią i Pogonią, może teraz patrzeć w górę tabeli. I próbować podgryzać przeciwników, którzy znajdują się nad nią, a ich najbliższym sąsiadem jest właśnie Orkan. Zespół Macieja Brażuka musi w najbliższy weekend odnaleźć błysk i skuteczność, którymi zachwycał w poprzednim sezonie tak w efektownej grze ofensywnej, jak i twardej defensywie. Determinacja, by przełamać passę jest w Sochaczewie z pewnością ogromna.
Terminarz 7. kolejki Ekstraligi:
Sobota 22.10.2022
13:00 RC Lechia Gdańsk - KS Posnania Poznań
14:00 Edach Budowlani Lublin - Fitness Skra Warszawa
14:00 RzKS Juvenia Kraków - Awenta Pogoń Siedlce
17:00 Master Pharm Łódź - MKS Ogniwo Sopot
Niedziela 23.10.2022
14:00 RC Arka Gdynia - RC Orkan Sochaczew
Przejdź na Polsatsport.pl