NHL: Druga z rzędu porażka obrońców tytułu
Dwa z trzech piątkowych meczów hokejowej ligi NHL zostały rozstrzygnięte w dogrywce - Florida Panthers z Tampa Bay Lightning (2:3) oraz Chicago Blackhawks z Detroit Red Wings (4:3). Drugiej porażki z rzędu doznali broniący tytułu hokeiści Colorado Avalanche.
Pełne zwrotów akcji było spotkanie zespołów z Florydy. Jako pierwsi prowadzenie objęli hokeiści z Tampy, jednak po dwóch tercjach przewagę miała ekipa z Panthers. Wieczór dla Lightning uratował Brayden Point, który najpierw w trzeciej tercji wyrównał na 2:2, a w dogrywce strzelił gola decydującego o zwycięstwie jego zespołu.
ZOBACZ TAKŻE: NBA: Jeremy Sochan zdobył cztery punkty. San Antonio Spurs górą
Drugą porażkę z rzędu po dogrywce poniósł zespół Detroit Red Wings. Co prawda po dwóch tercjach prowadził 3:1, jednak w trzeciej odsłonie Philipp Kurashev oraz Connor Murphy doprowadzili do remisu, a Max Domi dał Chicago Blackhawks zwycięstwo w dogrywce.
- Wiele naszych błędów zakończyło się umieszczeniem przez rywali krążka w naszej bramce. Prawda jest taka, że zawodnicy muszą doświadczyć takich meczów, żeby się czegoś nauczyć - podsumował trener zespołu z Detroit Derek Lalonde.
Bez dogrywki zakończyło się tylko spotkanie Avalanche z Kraken. Obrońcy tytułu w drugiej tercji szybko stracili dwie bramki, jednak zdołali wyrównać po golach Evana Rodriguesa i Bowena Byrama. Zwycięskie uderzenie dla zespołu z Seattle w trzeciej tercji wykonał Karson Kuhlman.
- To solidna drużyna, ale nie sądzę, żeby to była kwestia aż tak dobrej gry rywali, tylko raczej naszej złej postawy. Musimy po prostu znaleźć swój rytm. W sobotę czeka nas ważny wieczór, więc musimy się skoncentrować, przeanalizować błędy, wyciągnąć wnioski i pójść do przodu - powiedział Byram.
Dla "Lawin" to już trzecia porażka w pięciu meczach i druga z rzędu. W sobotę zagrają z Vegas Golden Knights
Przejdź na Polsatsport.pl