Bundesliga: Tymoteusz Puchacz zadebiutował. Dwa nieuznane gole i... wygrana Unionu

Piłka nożna
Bundesliga: Tymoteusz Puchacz zadebiutował. Dwa nieuznane gole i... wygrana Unionu
fot. PAP/EPA

Union Berlin zremisował 1:1 z Borussią Moenchengladbach. Koledzy Puchacza czterokrotnie trafiali do siatki gości, jednak dwa z nich nie zostały uznane. Polak rozpoczął mecz w podstawowym składzie i został zmieniony w 59. minucie meczu. Drużyna Unionu jest liderem Bundesligi.

Tymoteusz Puchacz po dobrym sezonie w Lechu Poznań został wykupiony w lipcu 2021 roku przez niemiecki Union Berlin. Piłkarz jednak nie zdołał przebić się do pierwszego składu. Zarząd postanowił wysłać go na wypożyczenie do tureckiego Trabzonsporu.

 

ZOBACZ TAKŻE: Schalke 04 Gelsenkirchen ma nowego trenera

 

Po 13 meczach, ponad 1000 minut rozegranych bez bramki i asysty w Turcji, Puchacz wrócił do Niemiec. Od tego czasu zagrał w dwóch spotkaniach. Pierwszym z nich rozegrał 65 minut przeciwko Bradze w Lidze Europy, natomiast w drugim zagrał 71 minut i strzelił bramkę w rozgrywkach Pucharu Niemiec przeciwko grającemu w 2. Bundeslidze 1.FC Heidenheim 1846.

 

Po 11 kolejkach Bundesligi poza pierwszym składem, Polak w końcu wybiegł na boisko niemieckiej ekstraklasy. W niedzielę Union mierzył się u siebie z Borussią Moenchengladbach.

 

Puchacz zaczął w pierwszym składzie na pozycji lewego wahadłowego i został zmieniony w 59. minucie meczu. W tym czasie jego drużyna straciła gola, a polski piłkarz zanotował jedno kluczowe podanie, jeden nieudany drybling i celność podań na poziomie 73%.

 

Ostatecznie, po zejściu 23-latka, jego zespołowi koledzy zdobyli dwie bramki i odwrócili losy meczu. Dodatkowo dwukrotnie anulowano bramki gospodarzy - pierwszą za zagranie ręką, drugą przez spalonego.

 

Union po 12 kolejkach jest liderem Bundesligi z punktem przewagi nad Bayernem Monachium.

Mateusz Stefanik/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie