Duże zmiany w sztabie polskiej kadry

Inne
Duże zmiany w sztabie polskiej kadry
fot. PAP
Duże zmiany w sztabach szkoleniowych wioślarskiej kadry

Do dużych zmian dojdzie w sztabach szkoleniowych polskiej kadry wioślarskiej. Czterech trenerów pożegnało się ze swoimi grupami, a obecnie trwają poszukiwania ich następców. Na stanowisku pozostał najbardziej utytułowany z nich - Aleksander Wojciechowski.

Zmiany szkoleniowców to pokłosie słabszych niż oczekiwano wyników osiągniętych w mistrzostwach świata w Racicach. Biało-czerwoni wywalczyli tylko jeden medal - męska czwórka podwójna zdobyła złoto. I była to jedyna osada, która wystąpiła w finale A. Pozostałe nie liczyły się w walce o najwyższe laury.

 

Dyrektor sportowy Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich Andrzej Krzepiński przyznał, że sytuacja wymagała podjęcia bardziej radykalnych decyzji.

 

- Mieliśmy sporo przemyśleń po mistrzostwach świata. Z jednej strony mogliśmy zostawić wszystko tak, jak jest i liczyć, że to się samo poukłada. Ale też nie mamy za dużo czasu, żeby czekać i nic nie robić. Tam, gdzie czujemy, że zmiany są potrzebne, to chcemy je wprowadzać. I jednocześnie wspierać te grupy, które kroczą do przodu i gwarantują sukces – powiedział Krzepiński.

 

Jak dodał, skrócony o rok cykl olimpijski sprawia, że z pewnymi decyzjami nie można było czekać, bowiem już w przyszłym roku wioślarze powalczą o przepustki do Paryża na wrześniowych mistrzostwach świata w Belgradzie.

 

- Gdybyśmy mieli jeszcze ten jeden rok więcej, moglibyśmy poczekać, spokojniej do tego podejść. W tej chwili nasze wyniki nie dają nam kwalifikacji, poza czwórką podwójną. Nie mamy czasu na zabawę, ale musimy przygotowywać osady do walki o kwalifikacje olimpijskie – podkreślił.

 

ZOBACZ TAKŻE: Niecodzienna sytuacja. Mistrz olimpijski zamienił wioślarstwo na... biegi narciarskie

 

Opiekun czwórki podwójnej i całej kadry wioseł krótkich Aleksander Wojciechowski będzie kontynuował swoją pracę. Do jego grupy mają zostać dokooptowani wioślarze wagi lekkiej Jerzy Kowalski i Artur Mikołajczewski, którzy w igrzyskach w Tokio zajęli ósme miejsce. Wcześniej prowadził ich Kazimierz Naskręcki.

 

- W sztabie trenera Wojciechowskiego jest dwukrotny mistrz olimpijski w dwójce podwójnej wagi lekkiej Robert Sycz, a więc to taka naturalna kolej rzeczy – zaznaczył dyrektor sportowy PZTW.

 

W grupie wioseł długich już nastąpiła zmiana trenera. Wojciecha Jankowskiego, który w 2019 roku doprowadził czwórkę bez sternika do złotego medalu mistrzostw świata, zastąpił Maciej Kurek. Wcześniej zajmował się on kadrą młodzieżową, jest także szkoleniowcem klubowym w Posnanii.

 

Dużo zmian nastąpi również w kobiecej kadrze, choć - jak wspomniał Krzepiński - ostateczne decyzje zapadną dopiero za kilka dni.

 

- Podziękowaliśmy za współpracę trenerowi Piotrowi Bulińskiemu, który opiekował się czwórką bez sterniczki. Z kolei Michał Kozłowski sam zrezygnował z prowadzenia wagi lekkiej, choć akurat byliśmy zadowoleni z jego wyników. Tutaj zadecydowały wyłącznie powody osobiste. Jesteśmy umówieni na spotkanie z Jakubem Urbanem (odpowiedzialny za wiosła krótkie) na temat ewentualnej dalszej pracy i jej zakresu. A od efektu tych rozmów zależy, jak docelowo będzie wyglądać sztab szkoleniowy w kobiecych grupach  – tłumaczył.

 

Wkrótce wioślarze wyjadą na pierwsze zgrupowania i Krzepiński liczy, że przygotowania do sezonu rozpoczną się pod kierunkiem nowych szkoleniowców.

 

- To też nie jest tak, że te grupy z dnia na dzień zostaną bez trenerów, bo ich obowiązują jeszcze umowy. Natomiast dla nas wszystkich byłoby lepiej i przejrzyściej, gdyby obowiązki jak najszybciej przejęli już nowi ludzie - podsumował dyrektor sportowy PZTW.

AA, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie