MP w łyżwiarstwie szybkim: Pierwsze medale rozdane

Zimowe
MP w łyżwiarstwie szybkim: Pierwsze medale rozdane
fot. PAP
Andżelika Wójcik

Andżelika Wójcik i Damian Żurek zdobyli swoje pierwsze w karierze złote medale na najkrótszym dystansie mistrzostw Polski w łyżwiarstwie szybkim, które w czwartek rozpoczęły się w Tomaszowie Mazowieckim. Na 3000 m triumfowała Magdalena Czyszczoń, a na 5000 m - Szymon Palka.

Rywalizacja sprinterów zapowiadała się jako jedna z najciekawszych konkurencji mistrzostw. Specjaliści od krótkiego dystansu należą bowiem obecnie do liderów polskiej reprezentacji i - podobnie jak w poprzednim sezonie - znów zamierzają liczyć się w czołówce zbliżającego się cyklu Pucharu Świata.

 

ZOBACZ TAKŻE: Skoki narciarskie jak Formuła 1? "Chcemy stać się światowym sportem"

 

Zagania o tytuł wśród mężczyzn miały jednak zaskakujący przebieg. Nieoczekiwanie bowiem etatowego zwycięzcę na 500 m Piotra Michalskiego (AZS AWF Katowice) zdetronizował Żurek. 23-letni sprinter Pilicy Tomaszów Mazowiecki najkrótszy dystans pokonał w czasie 35,55, o 0,16 s szybciej niż aktualny mistrz Europy na 500 m. Trzeci był Gaweł Oficjalski (AZS AWF Katowice).

 

- To mój pierwszy tytuł mistrza Polski i spełniłem swoje małe marzenie. Na treningach czułem się dobrze i wiedziałem, że to będzie dobry bieg. Jestem zadowolony, ale nie było aż tak idealnie, żeby nie było czego poprawiać przed startami w Pucharze Świata – powiedział Żurek.

 

Michalski przyznał natomiast, że nie jest zaskoczony zwycięstwem rywala. - Po tym jak Damian prezentował się na zawodach i na treningach, spodziewałem się, że mogę wygrać, ale wiedziałem też, że moje drugie miejsce nie będzie niespodzianką. Oczekiwałem od siebie lepszej jazdy, ale nie mogę być dla siebie zbyt surowy, bo cały czas jesteśmy w treningu i przygotowujemy się pod inne starty – tłumaczył.

 

Wśród kobiet swój pierwsze złoty medal na 500 m wywalczyła Wójcik, która w ubiegłym sezonie triumfowała na tym dystansie w Pucharze Świata. Rekordzistka kraju w czwartek jako jedyna pokonała barierę 39 s. Za łyżwiarką Cuprum Lubin z dużą stratą finiszowały Karolina Bosiek (Pilica Tomaszów Maz.) i broniąca tytułu Kaja Ziomek (Cuprum Lubin).

 

Mimo zwycięstwa Wójcik nie była do końca zadowolona ze swojego startu.

 

- Złoto cieszy, ale jest jeszcze dużo do poprawy pod kątem technicznym. Zrobiłam dziś mnóstwo błędów. Jeśli byłyby to zawody Pucharu Świata, zapłaciłabym za to kilkoma miejscami niżej w klasyfikacji. Po poprzednim sezonie mój apetyt urósł. Chcę prezentować taki poziom, by wybijać się nie tylko na poziomie krajowym, ale również międzynarodowym – zaznaczyła 25-letnia panczenistka.

 

W drugiej czwartkowej konkurencji kobiet, na 3000 m, zwyciężyła Magdalena Czyszczoń (AZS AWF Katowice), przed swoją klubową koleżanką Olgą Kaczmarek i 18-letnią Liwią Kubin (SNPTT 1907 Zakopane). Na 5000 m mężczyzn tytuł obronił Palka (Arena Tomaszów Maz.), a dwa pozostałe miejsca na podium zajęli Artur Janicki (Błyskawica Domaniewice) i Norbert Piekielny (Arena Tomaszów Maz.).

 

Mistrzostwa Polski na dystansach potrwają do niedzieli. Zawody wyłonią kadrę na dwie pierwsze imprezy Pucharu Świata, które odbędą się w Stavanger (11-13 listopada) i w Heerenveen (18-20 listopada). Na piątek zaplanowano rywalizację kobiet i mężczyzn na 1000 m oraz w biegach masowych.

JŻ, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie