PlusLiga: Niezwykłe siatkarskie wydarzenie w Ergo Arenie

Siatkówka
PlusLiga: Niezwykłe siatkarskie wydarzenie w Ergo Arenie
fot. Cyfrasport
Mecz Kaszubski zostanie rozegrany 11 listopada w Ergo Arenie.

Ponad pięć tysięcy kibiców ma w piątek obejrzeć w Gdańsku ligową rywalizację siatkarzy Trefla z LUK Lublin. To spotkanie rozegrane zostanie jako Mecz Kaszubski. Będzie to już siódma edycja tego wydarzenia. Tym razem jego patronem jest Józef Wybicki.

Do najbliższego spotkania zawodnicy Trefla przystąpią po poniedziałkowym zwycięstwie nad Indykpolem AZS Olsztyn 3:0. Był to pierwszy w tym sezonie wyjazdowy triumf podopiecznych trenera Igora Juricica – w dwóch setach przyjezdni wygrali bardzo wyraźnie, bo do 15.

 

Zobacz także: Urodzinowy prezent dla trenera! Fenomenalny Trefl pewnie wygrał z Indykpolem AZS

 

– Nie będę ukrywał, że przebieg poniedziałkowego meczu był dla nas niespodzianką. Przygotowywaliśmy się na trudniejsze spotkanie, bo Olsztyn jest mocną drużyną ofensywnie, jednak w tym meczu te elementy u niej nie funkcjonowały. Dla nas były to bardzo ważne punkty, nie tylko w wymiarze tabeli, ale też dla naszej pewności. Każdy punkt zdobyty na wyjeździe jest cenny i myślę, że to też dobrze przed piątkiem, iż ten tydzień zaczęliśmy od takiej euforii – przyznał rozgrywający Trefla Lukas Kampa.

 

Blisko 36-letni Niemiec, który został uznany najlepszym siatkarzem potyczki z Indykpolem AZS, spodziewa się w piątek zaciętej rywalizacji, ale wierzy, że jego zespół odniesie kolejne zwycięstwo.

 

– Chcemy wygrać, bo nasz cel na kolejne mecze to zdobywać punkty. Trochę inaczej było przed potyczką chociażby z liderem Jastrzębskim Węglem, kiedy byliśmy w innej sytuacji kadrowej i przystępowaliśmy do spotkania ze zdecydowanie mniejszymi szansami. Teraz mamy presję, aby punktować. W poniedziałek bardzo szybko oraz dobrze weszliśmy w mecz i mam nadzieję, że tak samo będzie w piątek – dodał.

 

Lublinianie z kolei w ostatniej potyczce pokonali u siebie bardzo dobrze spisującą się PGE Stal Nysę 3:1.

 

– Po słabszym początku zespół z Lublina prezentuje się teraz zdecydowanie lepiej. Mam wrażenie, że ustabilizował grę i myślę, że musimy się przygotować na kolejne ofensywne starcie, bo nasi rywale też dysponują dobrą zagrywką i atakiem. Z drugiej strony pokazaliśmy w poniedziałek, że jesteśmy na to gotowi i też możemy wiele zdziałać z pola serwisowego i w ataku. Nie wiem, czy możemy powiedzieć, że jesteśmy faworytami, pokaże to w piątek boisko – podkreślił Kampa.

 

Spotkanie Trefla z LUK, które rozpocznie się w piątek o godzinie 17.30, rozegrane zostanie jako Mecz Kaszubski. Będzie to siódma edycja tego wydarzenia, a na trybunach Ergo Areny powinno zasiąść ponad pięć tysięcy widzów.

 

Od sezonu 2015/16 na jeden mecz Trefla, w ramach finału konkursu plastycznego "Aktywne Kaszuby", przyjeżdżają dzieci uczące się języka kaszubskiego. Tematem tegorocznego artystycznego współzawodnictwa jest "Wybicki dla Kaszub". W postać Józefa Wybickiego wcieli się kurator Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie Przemysława Reya. A właśnie w tej małej kaszubskiej miejscowości urodził się autor słów polskiego hymnu.

 

Rozegrany w Narodowe Święto Niepodległości mecz poprzedzą hymny Polski i Kaszub, a kibice utworzą biało-czerwoną flagę z przygotowanej na krzesełkach kartoniady. W hali nie zabraknie stoisk z kaszubskim rękodziełem, przygotowano także stanowisko Kaszubskiej Olimpiady Sportowej, na którym będzie można poznać regionalne dyscypliny, jak ramsczi kóń czy kulanie kraga.

 

– Miałem nadzieję, że Mecz Kaszubski będzie oznaczać wypełnioną halę i mnóstwo kibiców na trybunach, więc bardzo się cieszę, że tak faktycznie będzie. Jest to jeszcze większa motywacja dla nas, by wygrać to spotkanie i świętować razem z kibicami – podsumował Kampa.

RM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie