MŚ 2022. Media w Hiszpanii: Selekcjoner przygotowuje niespodzianki na początek turnieju
Trener reprezentacji Hiszpanii Luis Enrique rozpocznie ze swoją drużyną udział w rozgrywkach mundialowej grupy E od zaskoczenia ustawieniem zespołu środowego rywala, Kostaryki - uważają miejscowe media.
W oparciu o przecieki z bazy treningowej ekipy "La Roja" komentatorzy utrzymują, że selekcjoner zagra w nietypowym składzie.
"Luis Enrique przygotowuje niespodzianki na inaugurację przeciwko Kostaryce" - napisał we wtorek dziennik online 20Minutos. Portal uważa, że szkoleniowiec ma jeszcze wątpliwości co do ostatecznego składu, który wyjdzie zmierzyć się z rywalem zza oceanu.
ZOBACZ TAKŻE: MŚ 2022: Rozpacz w Argentynie. "Przegraliśmy przez własne błędy"
Wydawany w Katalonii dziennik "Mundo Deportivo" odnotowuje, że w kadrze Hiszpanii, którą zabrał na mundial do Kataru Enrique, dominują piłkarze Barcelony i w spotkaniu przeciwko Kostaryce pojawi się prawdopodobnie w wyjściowej jedenastce kilku zawodników tego klubu.
"Barca, z ośmioma graczami, stanowi podstawę naszej kadry w Katarze" - przypomniała sportowa gazeta z Barcelony.
Tymczasem madrycki "AS" donosi we wtorek o podjętych przez hiszpańską federację piłkarską działaniach służących wytypowaniu ewentualnego następcy Luisa Enrique. Stołeczna gazeta dowiedziała się, że zainteresowane jego pozyskaniem są bowiem duże europejskie kluby, m.in. Manchester United i Atletico Madryt. Dziennik zastanawia się, na ile pochodzący z Asturii szkoleniowiec zaangażowany jest emocjonalnie w mundial.
Z kolei telewizja TVE zauważa, że tradycyjnie już źle rozgrywane przez Hiszpanię początki wielkich turniejów piłkarskich nie powinny martwić kibiców na Półwyspie Iberyjskim. Wskazując na zwycięski mundial w 2010 r. stacja przypomina, że turniej ten "La Roja" rozpoczęła od porażki 0:1 z przeciętną wówczas Szwajcarią.
Udział w mundialu podopieczni trenera Luisa Enrique rozpoczną w środę meczem z Kostaryką na stadionie Al Thumama w Dausze. W niedzielę Hiszpania zmierzy się z Niemcami, a 1 grudnia zagra przeciwko Japonii.
Przejdź na Polsatsport.pl