Tyson Fury - Derek Chisora III. Jak wyglądały ich dwie poprzednie walki?

Sporty walki
Tyson Fury - Derek Chisora III. Jak wyglądały ich dwie poprzednie walki?
Fot. PAP
Tyson Fury - Dereck Chisora III. Jak wyglądały ich dwie poprzednie walki?

Wielkimi krokami zbliża się pojedynek Tyson Fury (32-0-1, 23 KO) - Derek Chisora (33-12, 23 KO). Obaj pięściarze mierzyli się dotąd dwukrotnie. W związku z tym przypominamy, jak wyglądały ich dwa poprzednie starcia. Transmisja gali Fury - Chisora III w Polsacie Sport i na Polsat Box Go.

Po raz pierwszy "Gypsy King" i "War" skrzyżowali rękawice 23 lipca 2011. Wówczas obaj byli niepokonani i legitymowali się takim samym bilansem 14 zwycięstw i ani jednej porażki. Starcie było main eventem gali, która odbyła się w Wembley Arenie. Pojedynek został zakontraktowany na dystansie 12 rund, a na szali znalazły się pasy British Boxing Board of Control oraz Commonwealth Boxing Council w kategorii ciężkiej. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Gorzkie słowa Dereka Chisory. "Wszyscy są tutaj dla pieniędzy"

 

Walka potrwała pełne 36 minut. O jej wyniku zdecydowali sędziowie punktowi, którzy jednogłośnie wskazali zwycięstwo Fury'ego (punktacja: 118-11, 117-112, 117-112), Dla Chisory była to pierwsza porażka w zawodowej karierze. Natomiast "Gypsy King" odniósł 15. zwycięstwo na zawodowym ringu. 

 

Minęły trzy lata oraz cztery miesiące i drogi zawodników ponownie się skrzyżowały. 29 listopada 2014 roku Fury i Chisora stanęli naprzeciwko siebie w ExCel Arena w Dockland. "War" był na fali pięciu zwycięstw (wcześniej przegrywał z pięściarzami ze światowej czołówki - Robertem Heleniusem, Witalijem Kliczką oraz Davidem Hayem). Natomiast rekord "Gypsy Kinga" pozostawał "nieskazitelny". Do ringu wychodził z bilansem 22 wygranych i ani jednej porażki na koncie.

 

Walka znowu została zaplanowana na 12 rund. Na szali ponownie znalazł się pas BBBofC, ale tym razem w towarzystwie tytułów EBU i WBO w królewskiej kategorii wagowej. Pojedynek nie należał do najbardziej emocjonujących. Fury spokojnie budował swoją przewagę i punktował rywala. W 10. rundzie doprowadził do dużej opuchlizny na twarzy Chisory. W przerwie między rundami narożnik urodzonego w Zimbambwe pięściarza poddał walkę. 

 

Od tamtej pory kariery potoczyły się różnie. Chisora ze zmiennym szczęściem rywalizował z czołowymi pięściarzami wagi ciężkiej. Z kolei Fury szedł jak burza przez królewską dywizję. W 2015 roku zdetronizował Władimira Kliczkę i zabrał mu pasy mistrzowskie IBF, IBO, WBA i WBO. Następnie miał kilkuletnią przerwę od walk wywołaną depresją i innymi problemami zdrowotnymi. Do ringu wrócił w 2018 roku. Od tamtej pory stoczył m.in. trzy niezapomnianie pojedynki z Deontayem Wilderem. W ostatnim występie 'Gypsy King" znokautował w szóstej rundzie Dilliana Whyte'a. 

 

Stawką pojedynku Fury - Chisora III będzie pas mistrzowski WBC w wadze ciężkiej. Dużym faworytem starcia będzie aktualny mistrz. Czy Chisorę stać na sprawienie niespodzianki? Czy jednak Fury przedłuży swoje panowanie i otworzy sobie drzwi do wielkiej walki unifikacyjnej z Oleksanderem Usykiem? Odpowiedzi na te pytania poznamy już w sobotę. Transmisja w Polsacie Sport i na Polsat Box Go. 

Mateusz Tudek/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Puncher Extra Time 31.10

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie