MŚ 2022: "Cristiano Ronaldo nigdy nie powiedział, że chce opuścić reprezentację"

Piłka nożna
MŚ 2022: "Cristiano Ronaldo nigdy nie powiedział, że chce opuścić reprezentację"
fot. PAP
Cristiano Ronaldo

- Cristiano Ronaldo nigdy nie powiedział, że chce opuścić reprezentację Portugalii - poinformował selekcjoner Fernando Santos. 37-letni napastnik był rezerwowym w mecz ze Szwajcarią w 1/8 finału piłkarskich mistrzostw świata. W 74. minucie zmienił Joao Felixa.

Portugalia wygrała ze Szwajcarią 6:1. Trener Santos dał szansę 21-letniemu Goncalo Ramosowi. Napastnik Benfiki Lizbona zastępujący Ronaldo odwdzięczył się strzeleniem trzech goli, co już zwróciło uwagę wielkich europejskich klubów.

 

Młody Portugalczyk został pierwszym piłkarzem z trzema bramkami w jednym meczu swojego premierowego mundialu od 2002 roku, kiedy takim osiągnięciem popisał się Niemiec Miroslav Klose. Co więcej, w fazie pucharowej mundialu nie było hat-tricka od 1990 roku - wówczas zdobywcą trzech goli był Czech Tomas Skuhravy.

 

ZOBACZ TAKŻE: Cristiano Ronaldo nie trenował z rezerwowymi. Postanowił dołączyć do piłkarzy pierwszego składu

 

Media spekulowały, że niezadowolony Ronaldo opuści drużynę i wyjedzie z Kataru. Santos przyznał, że gwiazdor był niezadowolony, gdy we wtorek po obiedzie, kilka godzin przed meczem ze Szwajcarią, usłyszał, że nie jest w wyjściowym składzie.

 

- Ronaldo spytał mnie wtedy: "Czy naprawdę myślisz, że to dobry pomysł?" Jednak nigdy mi nie powiedział, że chce opuścić drużynę narodową - przekazał Santos.

 

Gdy Ronaldo wszedł na boisko, Portugalia prowadziła ze Szwajcarią 5:1. W doliczonym czasie szóstą bramkę dla "Selecao" zdobył Rafael Leao.

 

- Nadszedł czas, abyśmy przestali mówić o tej rozmowie i kontrowersjach. Ronaldo cieszył się ze wszystkich zdobytych przez nas bramek - podkreślił selekcjoner.

 

CR7 od 2003 roku rozegrał 195 meczów w seniorskiej reprezentacji Portugalii. Strzelił w nich 118 goli i pod tym względem jest rekordzistą. Swoją ostatnią bramkę zdobył z rzutu karnego w wygranym 3:2 spotkaniu fazy grupowej z Ghaną. Dzięki temu stał się pierwszym piłkarzem, który wpisywał się na listę strzelców w pięciu mundialach (2006, 2010, 2014, 2018, 2022).

 

- Powinniście go zostawić w spokoju w uznaniu tego, co zrobił dla portugalskiego futbolu - powiedział trener.

 

Santos nie zdradził, czy Ronaldo wyjdzie w pierwszym składzie w sobotnim starciu z reprezentacją Maroka, która w 1/8 finału wyeliminowała Hiszpanię po rzutach karnych i jako czwarta afrykańska drużyna w historii awansowała do ćwierćfinału MŚ.

 

Maroko i Portugalia grały dotychczas dwukrotnie - oba mecze na mundialach. Bilans jest remisowy. W 1986 roku w Meksyku Marokańczycy zwyciężyli 3:1, natomiast w 2018 w Rosji drużyna z Europy wzięła rewanż, wygrywając 1:0 po golu Ronaldo.

MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie