PlusLiga: Jastrzębski Węgiel - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn Koźle. Goście wygrali po pięciosetowym boju

Pierwszy set padł łupem gości. Do stanu 7:7 oba zespoły szły łeb w łeb, ale później ZAKSA zaczęła konsekwentnie budować swoją przewagę. Kędzierzynianie długo utrzymywali trzypunktowy dystans, który jednak gospodarzom udało się zniwelować. Doprowadzili oni do stanu 18:18 i znów zrobiło się emocjonująco. Końcówka seta należała do przyjezdnych, którzy wygrali 25:20.

ZOBACZ TAKŻE: Przemeblowana Jurajska Armia wygrała w Lubinie

W drugiej odsłonie gospodarze wyglądali lepiej. Od początku starali się kontrolować grę i nie dać się wyprzedzić rywalom. Od stanu 19:17 zanotowali serię trzech punktów z rzędu i wyszli na prowadzenie 22:17. Przewagi nie roztrwonili i ostatecznie zwyciężyli 25:19. 

W trzecim secie Jastrzębski Węgiel poszedł za ciosem. Gospodarze nie oddali prowadzenia ani na chwilę i cieszyli się z kolejnej wygranej partii. Kędzierzanie potrafili wyrównać przy stanie 18:18, ale końcówka należała już do miejscowych. Set zakończył się wynikiem 25:21 dla jastrzębian. 

Czwarta odsłona spotkania była bardzo zacięta. Drużyny wymieniały się prowadzeniem, a kibice bawili się na trybunach coraz lepiej. Czuć było, że walka toczy się o ewentualny tie-break. W końcówce lepsi okazali się goście, którzy po dwóch przegranych setach wrócili na zwycięską ścieżkę. Ostatecznie wygrali 25:22. 

Zwycięzcę musiał więc wyłonić dodatkowy, piąty set. Rywalizacja była wyrównana, ale od początku nieco lepsze wrażenie sprawiali kędzierzanie. Od stanu 5:4 zaczęli budować nieznaczną przewagę, która utrzymywała się w granicach dwóch-trzech oczek. Goście utrzymali prowadzenie do samego końca i wygrali 15:11. 

Jastrzębski Węgiel - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2:3 (20:25, 25:19, 25:21, 22:25, 11:15)