Nerwy na własne życzenie... PGE Skra Bełchatów zagra w kolejnej rundzie Pucharu CEV

Siatkówka
Nerwy na własne życzenie... PGE Skra Bełchatów zagra w kolejnej rundzie Pucharu CEV
fot. CEV
Siatkarze PGE Skry zagrają w 1/4 finału Pucharu CEV.

W rewanżowym meczu 1/8 finału Pucharu CEV PGE Skra Bełchatów pokonała Narbonne Volley 3:2. Podopieczni trenera Joela Banksa, którzy w pierwszym spotkaniu wygrali na wyjeździe 3:0, wywalczyli awans do kolejnej rundy. Rewanżowe spotkanie nie było jednak łatwą przeprawą – gospodarze nie uniknęli słabszych momentów i przegrali dwa sety.

W premierowej partii siatkarze z Bełchatowa mieli wyraźną przewagę (12:9, 17:12). Byli skuteczniejsi w ataku, lepiej prezentowali się w polu serwisowym i pewnie wygrali. W ostatniej akcji seta goście popełnili błąd w ataku (25:19).

 

Zobacz także: Poznaliśmy pary ćwierćfinałowe PP siatkarzy! Ciekawe starcie w Kędzierzynie-Koźlu

 

Pewnie wygrana pierwsza partia nieco uśpiła gospodarzy, którzy w kolejnym secie wyraźnie obniżyli loty. Słabo prezentowali się w przyjęciu, nie punktowali z pola serwisowego, a rywale bezlitośnie wykorzystali ich słabości (6:12, 12:15). W końcówce PGE Skra odrobiła straty (21:21), ale kluczowe akcje padły łupem ekipy z Francji (22:25).

 

W trzecim secie wydawało się, że bełchatowianie odzyskali inicjatywę. Długo utrzymywali przewagę, goście jednak nie rezygnowali i odrobili straty (16:16). W końcówce byli lepsi i zapisali kolejną partię na swoje konto (22:25).

 

W czwartej partii nastąpiło przebudzenie bełchatowian. Na przestrzeni seta mieli wyraźną przewagę (8:5, 16:12, 21:15), znów jednak nie uniknęli nerwów. Od stanu 23:16 przegrali cztery kolejne akcje i rywale zmniejszyli straty (23:20). Skuteczne ataki Mateusza Bieńka i Dicka Kooya rozstrzygnęły jednak seta na korzyść PGE Skry (25:20).

 

Wygranie dwóch setów przypieczętowało awans bełchatowian do kolejnej rundy Pucharu CEV. W tej sytuacji tie-break nie miał znaczenia dla losów rywalizacji. Trener Joel Banks posłał na parkiet kilku rezerwowych zawodników, ale gospodarze wygrali 15:11 i cały mecz 3:2.

 

Skrót meczu Skra - Narbonne Volley:


 

Najwięcej punktów: Aleksandar Atanasijević (19), Dick Kooy (15), Filippo Lanza (13), Mateusz Bieniek (13) – PGE Skra; Willner Rivas (16), Jordi Ramón Ferragut (16), Luca Vettori (15), Nikolay Kolev (10) – Narbonne Volley.

 

Rywalem PGE Skry w kolejnej rundzie Pucharu CEV będzie turecki Galatasaray Stambuł lub Chenois Genewa ze Szwajcarii. W pierwszym meczu tych drużyn Chenois wygrał 3:2.

 

PGE Skra Bełchatów – Narbonne Volley 3:2 (25:19, 22:25, 22:25, 25:20, 15:11)

 

PGE Skra: Filippo Lanza, Mateusz Bieniek, Aleksandar Atanasijević, Dick Kooy, Karol Kłos, Grzegorz Łomacz – Kacper Piechocki (libero) oraz Jakub Rybicki, Dawid Gunia, Lukas Vasina, Mihajlo Mitić, Robert Milczarek (libero), Wiktor Musiał. Trener: Joel Banks.
Narbonne: Willner Rivas, Quentin Jouffroy, Luca Vettori, Jordi Ramón Ferragut, Nikolay Kolev, Danilo Gelinski – Luca Ramon (libero) oraz Moises Vasquez, Vinicius Lersch. Trener: Guillermo Falasca.

 

WYNIKI MECZÓW PUCHARU CEV SIATKARZY

RM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie