Wimbledon: Aryna Sabalenka liczy na to, że organizatorzy dopuszczą Rosjan i Białorusinów
Białorusinka Aryna Sabalenka wyraziła nadzieję, że organizatorzy wielkoszlemowego Wimbledonu będą w przyszłym roku "bardziej otwarci" i dopuszczą Białorusinów oraz Rosjan do turnieju. W minionej edycji rozgrywek tenisiści i tenisistki z tych krajów nie mogli wystartować.
Organizatorzy brytyjskiego turnieju wielkoszlemowego jako jedyni zdecydowali się na wykluczenie zawodników z Białorusi oraz Rosji z rozgrywek w związku z inwazją na Ukrainę.
ZOBACZ TAKŻE: Influencerka zdradziła, dlaczego nie została zawodową tenisistką (ZDJĘCIA)
Sabalenka to jedna z największych gwiazd tenisowych, którą dotknęła ta decyzja. W 2021 roku na kortach Wimbledonu dotarła do półfinału.
- Naprawdę mam nadzieję, że organizatorzy będą na nas otwarci. Widzieliśmy jednak w tym roku, że nie są zachwyceni pomysłem naszej gry w turnieju... Ja nie mam żadnego wpływu na tę sytuację. Czekam. Co ma być, to będzie - stwierdziła Białorusinka w jednym z wywiadów przeprowadzonych w Dubaju przy okazji pokazowego turnieju World Tennis League, w którym bierze udział.
- Teraz nie przejmuję się Wimbledonem. Jeśli zabronią nam udziału w rywalizacji, to odpocznę u siebie w Miami, spędzę czas z rodziną i jeszcze raz przejdę przez okres przygotowawczy - dodała piąta rakieta światowego rankingu.
Brytyjskie media podają, że All England Club podejmie decyzję do kwietnia przyszłego roku.
Przejdź na Polsatsport.pl