NBA: Koniec zwycięskiej serii New York Knicks

Koszykówka
NBA: Koniec zwycięskiej serii New York Knicks
fot. PAP
NBA: Koniec zwycięskiej serii New York Knicks

Po ośmiu zwycięstwach z rzędu w NBA porażki doznali koszykarze New York Knicks. W środę ulegli we własnej hali Toronto Raptors 106:113. Pascal Siakam zdobył dla gości 52 punkty, co jest jego rekordem kariery.

O porażce Knicks zadecydowała strzelecka niemoc, która dopadła ich w końcówce spotkania. Nowojorczycy wyszli na prowadzenie 102:101, gdy do końca meczu pozostawały trzy minuty i 21 sekund. Kolejne punkty zdobyli jednak dopiero na 29 s przed ostatnią syreną.

 

ZOBACZ TAKŻE: NBA: Washington Wizards w końcu zwycięscy

 

Gospodarze nie potrafili znaleźć sposobu na zatrzymanie świetnie dysponowanego Siakama. 28-letni Kameruńczyk trafił 17 z 25 rzutów z gry oraz 14 z 16 wolnych. Miał także dziewięć zbiórek i siedem asyst.

 

- Bardzo chcieliśmy wygrać, to było dla mnie najważniejsze. Przyjemnie było zdobyć tyle punktów, tym bardziej, że każdy kosz był potrzebny, aby pokonać Knicks - powiedział bohater wieczoru.

 

Siakam już po trzech kwartach miał na koncie 43 punkty, co było niemal wyrównaniem jego dotychczasowego rekordu (44 pkt).

 

Raptors udało się zwyciężyć po serii sześciu porażek.

 

Wśród pokonanych najlepsi byli R.J. Barrett i Julius Randle, którzy uzyskali po 30 punktów.

 

Knicks z bilansem 18 zwycięstw i 14 porażek zajmują szóste miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej. Raptors (14-18) są na dziesiątej pozycji. 

psz, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Magazyn Koszykarski - 10.12

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie