MŚ w szachach szybkich i błyskawicznych: Arcymistrz Jan-Krzysztof Duda broni srebra w Ałmatach

Sejm upamiętnił legendarnego polskiego szachistę

Mistrzostwa w Kazachstanie odbędą się z 12-miesięcznym przesunięciem. Przed rokiem gospodarzem imprezy miał być Nur-Sułtan, ale lokalni organizatorzy niemal w ostatniej chwili zrezygnowali i impreza trafiła do Warszawy.

ZOBACZ TAKŻE: Arcymistrz Mateusz Bartel: Walka z oszustwami w szachach powinna być dla wszystkich priorytetem

Na PGE Narodowym medale w turnieju open szachów szybkich zdobyli 17-letni Nodirbek Abdusattorow z Uzbekistanu, który pokonał w finale po dogrywce Rosjanina Jana Niepomniaszczego. Brąz wywalczył obrońca tytułu Norweg Magnus Carlsen, a Jan-Krzysztof Duda zajął piąte miejsce. W rywalizacji kobiet triumfowała Rosjanka Aleksandra Kosteniuk, przed reprezentantką Kazachstanu Bibisarą Assubajewą i swoją rodaczką Walentiną Guniną. Te same zawodniczki podzieliły między siebie czołowe lokaty w turnieju szachów błyskawicznych, ale tym razem na najwyższym stopniu stanęła Assubajewa, która wyprzedziła Kosteniuk i Guninę. W rywalizacji open w blitzu triumfował Francuz Maxime Vachier-Lagrave, wygrywając w barażu o złoto z Dudą. Brąz przypadł innemu z "Trójkolorowych" - Alirezie Firouzji.

Z wyjątkiem tego ostatniego w Ałmatach wystartują wszyscy medaliści z Warszawy, z tym że szachiści objętej sankcjami Rosji grać będą pod flagą FIDE. Inni faworyci to m.in. wyprzedzający Carlsena w rankingu blitza amerykańscy arcymistrzowie Hikaru Nakamura, który przed trzema laty w Moskwie wywalczył medale brązowy (szachy szybkie) i srebrny (blitz), oraz Fabiano Caruana.

W ostatniej w 2022 roku imprezie FIDE wystartuje blisko 300 szachistów i szachistek, w tym gronie jest 95 procent arcymistrzów ze ścisłej światowej czołówki.

Tym razem Jan-Krzysztof Duda będzie w dalekim Kazachstanie jedynym uczestnikiem z Polski (przed rokiem w Warszawie wystartowało łącznie 52 biało-czerwonych). Arcymistrz z Wieliczki w turniejach o MŚ w rapidzie i blitzu zawsze walczy o najwyższe lokaty. W 2017 roku w Sankt Petersburgu zdobył srebro w szachach błyskawicznych, ustępując tylko Carlsenowi, a wyprzedzając Nakamurę. Przed trzema laty w Moskwie, gdzie w obu kategoriach open triumfował Norweg, Polak był siódmy w szachach szybkich i dziesiąty w błyskawicznych.

Najlepszy polski arcymistrz tym razem nie wystartował w zakończonych w minioną niedzielę mistrzostwach Europy w Katowicach, w których przed rokiem wywalczył złoty medal w blitzu. Do startu w Ałmatach przygotowywał się ze swoimi trenerami Kamilem Mitoniem i Grzegorzem Gajewskim na zgrupowaniu w Rymanowie. W piątek poleciał z tym pierwszym do Kazachstanu.

Na liście startowej, uwzględniającej aktualny ranking, Duda jest umieszczony na czwartym miejscu w turnieju szachów szybkich (za Carlsenem, reprezentującym Rumunię Richardem Rapportem i Nakamurą) i dziewiątym w blitzu (na czele Nakamura, Caruna, Carlsen i Chińczyk Yangyi Yu).

Począwszy od poniedziałku przez trzy dni uczestnicy rywalizować będą w szachach szybkich na dystansie 13 rund. Natomiast 29 i 30 grudnia odbędzie się 21-rundowy turniej blitza.

Pula nagród mistrzostw w Ałmatach jest taka sama jak w Warszawie - milion dolarów, z czego 700 tysięcy w turnieju open i 300 tys. w rywalizacji kobiet.