Robert Lewandowski: To niesprawiedliwe

Piłka nożna
Robert Lewandowski: To niesprawiedliwe
fot. PAP/EPA/Alejandro Garcia
Robert Lewandowski wypowiedział się na temat swojego zawieszenia

Robert Lewandowski przyznał, że nie rozumie nałożonej na niego kary zawieszenia w trzech meczach hiszpańskiej ekstraklasy. "Nic nie powiedziałem sędziemu. Na pewno nie zasługuję na taką karę" - dodał 34-letni piłkarz w rozmowie z hiszpańskim dziennikiem "Mundo Deportivo".

Kapitan reprezentacji Polski został zawieszony na trzy mecze za wydarzenia, jakie miały miejsce 8 listopada w spotkaniu z Osasuną Pampeluna w 14. kolejce hiszpańskiej ekstraklasy.

 

ZOBACZ TAKŻE: Robert Lewandowski zabrał głos na temat Lionela Messiego

 

Kara jednego meczu wynika z podwójnej żółtej kartki (w konsekwencji czerwonej) dla Lewandowskiego, natomiast dwa pozostałe to konsekwencja słów i gestów, które zdaniem sędziów i komisji piłkarz wykonywał wobec arbitra - Jesusa Gila Manzano.

 

Lewandowski nie zgadzał się z decyzją sędziego i wdał się z nim w wymianę zdań. Rozmawiając z trenerem Xavim Hernandezem zasłonił nos, co zostało zinterpretowane jako wyrażenie dezaprobaty wobec arbitra.

 

Barcelona wyczerpała już wszystkie możliwości odwoławcze, co oznacza, że polski piłkarz nie zagra 31 grudnia z Espanyolem Barcelona oraz w styczniowych meczach z Atletico Madryt i Getafe.

 

- Nie rozumiem tego, ponieważ nic nie powiedziałem sędziemu. Powiedziałem trenerowi Xaviemu. I dla mnie nie było to nic złego, nic niestosownego. Szczerze mówiąc, nie rozumiałem, że otrzymałem aż trzy mecze zawieszenia. Na pewno nie zasługuję na taką karę - powiedział Lewandowski w rozmowie z "Mundo Deportivo".

 

Polski piłkarz został zapytany również o to, czy hiszpańscy sędziowie są generalnie mniej otwarci na dialog niż w Bundeslidze i w ogóle w Europie, czy tylko ten arbiter?

 

- W przypadku tego sędziego wykluczenie było słuszne, bo to był faul. Jest to zrozumiałe. Ale zawieszenie mnie za to, co zrobiłem później, nie. Nic nie powiedziałem. Rozmawiałem z Xavim (...). To niesprawiedliwe - dodał.

 

Mimo zawieszenia w lidze, Lewandowski może zagrać m.in. 12 stycznia z Betisem Sewilla w półfinale turnieju o Superpuchar Hiszpanii (w Rijadzie).

 

"To będzie ekscytujący mecz. Chciałbym w nim zagrać, po przerwie po mundialu. Najpierw trzeba się skupić na dobrym występie w półfinale, a potem na zagraniu w finale Superpucharu".

AA, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie