Marek Papszun selekcjonerem kadry? Wymowna reakcja Zbigniewa Bońka

Piłka nożna

Wybór selekcjonera reprezentacji Polski to obecnie najgorętszy temat w krajowym futbolu. Jednym z najpoważniejszych kandydatów do objęcia tej funkcji jest Marek Papszun. Na ten temat na kanale "Prawda Futbolu" wypowiedział się Zbigniew Boniek.

Boniek najpierw pokusił się o wytypowanie najlepszych polskich trenerów w 2022 roku. Kandydatów było trzech. Czesław Michniewicz, który z reprezentacją Polski awansował na mundial i wyszedł grupy. Maciej Skorża, który zdobył z Lechem Poznań mistrzostwo Polski oraz Marek Papszun, który zdobył z Rakowem Częstochowa Fortuna Puchar Polski. Były prezes PZPN przyznał, że dla niego żadnym problemem było wytypowanie kolejności do wyróżnienia w kategorii trener roku.

 

ZOBACZ TAKŻE: Marek Papszun: Legia i reprezentacja? Jak zdobędę z Rakowem mistrzostwo, dopiero można myśleć co dalej

 

- Dla mnie absolutnie trenerem numer jeden w Polsce w 2022 roku był Czesław Michniewicz. Mówimy o innym wymiarze, o innych meczach i innej rzeczywistości. Na drugim miejscu Maciej Skorża, który zdobył mistrzostwo Polski z Lechem, a na trzecim Marek Papszun. Wszyscy trzej to znakomici fachowcy, którzy wiedzą na czym ta praca polega. Michniewicz trenował reprezentację, Skorża mógłby, ale podobno na razie się nie pali, a dla Papszuna to przyszłość - przyznał były reprezentant Polski.

 

To właśnie Papszun jest według ekspertów najpoważniejszym polskim kandydatem do objęcia sterów reprezentacji po Michniewiczu, który rozstał się z kadrą w nie najlepszej atmosferze.

 

- Michniewicz jest zwycięzcą i nikt mu już tego nie odbierze. Tak samo, jak Brzęczek, który zrobił to, co miał zrobić. Gdyby nie COVID, to też pojechałby na Euro. Michniewicz również wykonał wszystkie założenia, a jak to zrobił, to już inna sprawa. Papszun to na pewno ciekawy trener. Pytanie, jak poradziłby sobie w kadrze, bo selekcjoner to jest psycholog. Zawodnicy przyjadą w niedzielę wieczorem lub w poniedziałek do obiadu, a w czwartek masz mecz. Ile masz tych jednostek treningowych? Niewiele - powiedział Boniek.

 

Zdaniem Bońka obecny szkoleniowiec Rakowa mógłby objąć stery reprezentacji Polski, ale w dalszej przyszłości.

 

- Uważam, że Papszun to bardzo ciekawa kandydatura, ale za pięć, sześć, siedem lat. Jeśli go wybiorą, to na pewno grałby trójką w obronie, bo to lubi. Nie zapomnijmy jednak, że nie będzie mógł robić tego, co w Rakowie. Reprezentacji nie trenujesz, ale przygotowujesz mentalnie i grasz mecz. Dostajesz produkt, nie masz obozu przygotowawczego. Jeśli Papszun mówi, że jest gotowy, to mu się nie dziwię, bo każdy by tak powiedział - skwitował Boniek.

 

Papszun kilka tygodni temu zaznaczył, że najpierw chciałby osiągnąć historyczny sukces z Rakowem w postaci mistrzostwa Polski, a dopiero potem rozważyć możliwość prowadzenia reprezentacji Polski.

 

- To takie spekulacje. Ja natomiast patrzę na cel, który mam do zrealizowania, bo jeszcze nic nie wygraliśmy i to jest fakt, o którym możemy rozmawiać. Co będzie, jak hipotetycznie zdobędziemy mistrzostwo i jak ono będzie przypisane, to możemy wówczas myśleć co dalej. Dzisiaj to tylko dyskusja, co może się stać, a niekoniecznie się stanie. Pewne jest to, że w dwóch ostatnich latach zdobyliśmy Puchar Polski i wicemistrzostwo. I to są fakty. Dzisiaj jeszcze mistrzostwa nie zdobyliśmy i chciałbym, żeby to nastąpiło. Ciężko na to pracujemy już od wielu lat, ale jeszcze te siedemnaście kolejek przed nami - powiedział w rozmowie z Polsatem Sport na początku grudnia.

 

Krystian Natoński/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie