Co z występem Kamila Stocha w Zakopanem? Trener zabrał głos

Zimowe

- Kamil Stoch przeszedł drobną infekcję, a nie grypę jak wcześniej pisano w mediach, więc dzisiaj już trenował - powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej trener kadry polskich skoczków Thomas Thurnbichler.

Na piątek zaplanowano oficjalny trening i kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego Pucharu Świata. W sobotę odbędzie się pierwsza tej zimy rywalizacja drużynowa.

 

ZOBACZ TAKŻE: Mistrz olimpijski docenił Dawida Kubackiego. Życzy mu wygranej w Pucharze Świata

 

Problemy zdrowotne skoczka z Zębu zaczęły się kilka dni temu. Ukazały się niepokojące informacje, że jest to mocna grypa lub wirus grypopodobny z typowymi objawami, w tym wysoką gorączką. Thurnbichler zdecydowanie zaprzeczył jakoby była to aż tak silna infekcja.

 

- Oczywiście Kamil jest osłabiony, ale dzisiejszy trening odbył bez problemu. Nie ma go tu z nami, bo dostał zalecenie odpoczynku i regeneracji. Nie ma jednak przeciwwskazań do startu - podkreślił austriacki szkoleniowiec.

 

Przed rokiem w Zakopanem polska ekipa - bez kontuzjowanego Stocha i Kubackiego, którego z udziału wykluczył pozytywny test na COVID-19 - zajęła szóste miejsce. Zwyciężyła Słowenia przed Niemcami i Japończykami.

 

Indywidualnie najlepszy z biało-czerwonych Żyła był 17. Zawody wygrał Norweg Marius Lindvik, a kolejne miejsca zajęli Niemiec Karl Geiger i Słoweniec Anze Lanisek.

 

MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie