Jan Błachowicz odniósł się do słów Roberta Jocza. "Nigdy nie wrócę do współpracy z nim"

Sporty walki
Jan Błachowicz odniósł się do słów Roberta Jocza. "Nigdy nie wrócę do współpracy z nim"
Fot. Polsat Sport
Jan Błachowicz

Za pośrednictwem mediów społecznościowych Jan Błachowicz (29-9-1, 9 KO, 9 Sub) w dosadnych słowach odniósł się do ostatniej wypowiedzi Roberta Jocza. Były trener "Cieszyńskiego Księcia" stwierdził, że gdyby w stał narożniku byłego podopiecznego w walce z Magomedem Ankalaevem (17-1-1, 9 KO), to ten sięgnąłby po mistrzowski pas. W odpowiedzi Błachowicz zapowiedział, że pod żadnym pozorem nie zamierza wracać do współpracy z Joczem.

Szkoleniowiec udzielił wywiadu na kanale YouTube Filipa Lewandowskiego. Skrytykował w nim plan taktyczny na walkę. Przypomnijmy, że po trzech rundach Błachowicz prowadził na kartach punktowych, lecz w dwóch kolejnych starciach wyraźnie lepszy był Ankalaev. 

 

- To była dobra walka. Pierwsze trzy rundy były dobre. Wręcz bardzo dobre. W dwóch ostatnich oddał to, co wypracował w pierwszych trzech. Taktycznie nie było to dobrze rozegrane. Najbardziej łagodnie oceniam, jak mogę. Taktycznie nie było to dobrze rozpracowane. Moim zdaniem gdybym tam był, pas byłby w Polsce - powiedział Jocz. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Mateusz Rębecki debiutuje w UFC. Gdzie obejrzeć?

 

Wypowiedź byłego głównego trenera WCA Fight Team wyraźnie rozzłościła Błachowicza. Na początku przypomniał okoliczności odejścia Jocza z klubu. Jak stwierdził, szkoleniowiec odszedł "praktycznie bez słowa". Dodał również, że aktualnie nie ma z nim żadnego kontaktu. Następnie zaznaczył, że po tych słowach nie wyobraża sobie, aby mógł kiedykolwiek wrócić do współpracy z Joczem. 

 

- Po tym wszystkim co się stało i się dzieje - nigdy nie wrócę do współpracy z Robertem. Mówię otwarcie, że z mojej strony historia tego wątku w mediach wraz z tym postem dobiega końca - napisał na Instagramie były mistrz UFC w wadze półciężkiej. Do tego podkreślił, że w relacjach międzyludzkich bardzo ceni sobie szacunek i szczerość. Ponadto dodał, iż być może po zakończeniu kariery napisze książkę, w której ujawni więcej szczegółów sprawy. 

 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Jan Blachowicz (@janblachowicz)

 

Do rozstania między Joczem a WCA Fight Team doszło latem zeszłego roku. Nowym głównym trenerem klubu został Anzor Azhiev. Z kolei Jocz rozpoczął pracę w nowoutworzonym Skra Fight Club. Wraz z nim do nowego klubu przenieśli się m.in. Marian Ziółkowski, Damian Janikowski czy Tymoteusz Łopaczyk. 

 

Natomiast Błachowicz pozostał w WCA i do walki z Ankalaevem przygotowywał się pod okiem Azhieva. Czeczen jednak z powodów wizowych nie mógł polecieć do USA i stanąć w narożniku Polaka. Ostatecznie "Cieszyński Książę" zremisował z Dagestańczykiem i pas mistrzowski w kategorii półciężkiej pozostał bez właściciela.

 

mtu, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie