Udane otwarcie polskich siatkarzy! Dwa zwycięstwa bez straty seta

Siatkówka
Udane otwarcie polskich siatkarzy! Dwa zwycięstwa bez straty seta
fot. PAP
Michał Bryl i Bartosz Łosiak grają w turnieju Beach Pro Tour Finals w Doha.

W czwartek rozpoczął się turniej finałowy Beach Pro Tour Finals w Doha z udziałem najlepszych par minionego sezonu. W pierwszym dniu zmagań Michał Bryl i Bartosz Łosiak rozegrali dwa spotkania i oba rozstrzygnęli na swoją korzyść.

W pierwszym meczu Michał Bryl i Bartosz Łosiak zmierzyli się z kuzynami Marco i Estebanem Grimalt z Chile, którzy w turnieju występują z dziką kartą. Na początku spotkania obserwowaliśmy zaciętą wymianę punkt za punkt, jednak w połowie seta Polacy pokazali klasę i za sprawą świetnych ataków odskoczyli na cztery punkty (19:15), szybko zamykając partię otwarcia 21:17.

Zobacz także: Utalentowana polska siatkarka znalazła nowy klub! Po upadku Legionovii była w trudnej sytuacji

 

Drugi set rozpoczął się perfekcyjnie dla polskiej pary, która otworzyła go prowadzeniem 3:0. Przy stanie 6:3, na zagrywkę wszedł Bartosz Łosiak, który popisał się serią spektakularnych zagrywek (serwując 4 asy). Polacy w tym ustawieniu wyszli na dziesięciopunktowe prowadzenie 13:3, które utrzymali do końca spotkania, kompletnie deklasując swoich rywali.

 

Warto podkreślić, że w całym spotkaniu Polacy popisali się siedmioma asami - aż sześć było dziełem świetnie dysponowanego Bartosza Łosiaka, który dodał do tego jeszcze 14 punktów zdobytych atakiem. Z kolei Michał Bryl w ofensywie popisał się 13 punktami, zanotował jedyny punktowy blok po polskiej stronie i zaserwował jednego asa.

 

W drugim meczu fazy grupowej Michał Bryl i Bartosz Łosiak zagrali z Georgem i Andre. Brazylijczycy, którzy w rankingu FIVB plasują się jedno miejsce wyżej, w swoim pierwszym spotkaniu przegrali w tie-breaku z włoskim duetem Carambula/Ranghieri. Polsko-brazylijskie starcie od początku było bardzo wyrównane. Mimo, że polska para zdołała wypracować sobie trzy punkty przewagi przy stanie 9:6, Canarinhos szybko odrobili straty. Polacy z pełną ofiarnością walczyli w obronie o każdą piłkę i lepiej spisywali się w ataku (12-8 w tym elemencie), co zaowocowało kolejną trzypunktową przewagą 18:15. Chociaż rywale nie szczędzili sił, aby zniwelować ten dystans, to nasi zawodnicy przypieczętowali zwycięstwo w pierwszej partii imponującą wymianą zwieńczoną atakiem Łosiaka wzdłuż linii.

 

Gra obu par falowała w drugiej odsłonie. Polacy odskoczyli na 9:5, jednak pokaz siły Andre w bloku i as Brazylijczyków doprowadziły do remisu 11:11. Od tego momentu gra toczyła się punkt za punkt do 17:17. Wówczas Polacy wrzucili na wyższy bieg, imponujące zagrania Bryla i Łosiaka pozwoliły im zdobyć cztery punkty z rzędu i wygrać cały mecz, który zakończył się asem zaserwowanym przez Michała Bryla.

Canarinhos byli dużo bardziej wymagającym przeciwnikiem, jednak i w tym meczu duet Bryl/Łosiak dominował w ataku, wygrywając w tym elemencie 26-15. Ich rywale lepiej spisywali się w bloku 5-2.

 

 

Po pierwszym dniu zmagań Polacy zajmują pierwsze miejsce w grupie A z dwoma zwycięstwami i kompletem punktów. W piątek Biało-Czerwoni zmierzą się z Carambulą i Ranghierim (początek spotkania o godzinie 18.00).

 

Wyniki Grupy A

 

Bryl/Łosiak - Grimalt E./Grimalt M. 2:0 (21:17, 21:8)
George/Andre - Carambula/Ranghieri 1:2 (21:18, 22:24, 8:15)
George/Andre - Bryl/Łosiak 0:2 (17:21, 17:21)
Cherif/Ahmed - Grimalt E./Grimalt M. 2:0 (21:18, 21:18).

Program Beach Pro Tour Finals 2022 - Doha


Piątek (27 stycznia)
18:00 Carambula/Ranghieri - Bryl/Łosiak (Polsat Sport Premium 1)

 

Sobota (28 stycznia)
14:00 Cherif/Ahmed - Bryl/Łosiak (Polsat Sport News)

Ćwierćfinały

 

Niedziela (29 stycznia)
Półfinały
Mecze medalowe.

RM, pzps.pl
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie