Everton szuka trenera. Zostanie nim... Carlo Ancelotti?
Po zwolnieniu Franka Lamparda z funkcji trenera Evertonu działacze poszukują jego następcy. Zwrócili się w stronę Madrytu, bo chcą zatrudnić.... Ancelottiego. Nie chodzi jednak o Carlo, a o jego syna Davide, dla którego to może być pierwsza samodzielna praca trenerska.
Davide Ancelotti pracował w Evertonie w latach 2019-2021 jako asystent swojego ojca. Włodarze angielskiego zespołu byli pod wrażeniem pracy, którą wykonywał podczas dwuletniego pobytu w klubie. Dlatego rozważają zatrudnienie go w roli pierwszego trenera, który ma im uratować byt w Premier League.
ZOBACZ TAKŻE: Ostre oświadczenie Ajaksu Amsterdam! "Zarząd nie ma już zaufania"
Nie jest on jednak numerem jeden na liście życzeń włodarzy "The Toffees". Jest nim Marcelo Bielsa, a więc były trener Leeds United. W przypadku Argentyńczyka problemem mogą być ewentualne zarobki, bo on sam chciałby zarabiać rocznie sześć milionów funtów. Bielsa inkasowałby jednak mniej niż wtedy, kiedy był trenerem Leeds United. Na jego konto wpływało wtedy osiem milionów funtów i był czwartym najlepiej zarabiającym menedżerem w Premier League.
Davide Ancelotti był asystentem swojego ojca w czterech klubach: Bayernie, Napoli, Evertonie i Realu Madryt. Pracował też jako trener przygotowania fizycznego w Realu Madryt i PSG. Było to w czasach kiedy pierwszym trenerem był Carlo Ancelotti.
Do niedawna szkoleniowcem Evertonu był Frank Lampard, który pracował w klubie od stycznia 2022 roku. Pod jego wodzą Everton zagrał 44 mecze. 12 spotkań wygrał, osiem zremisował i przegrał 24 razy.
Everton po 20. kolejkach zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli Premier League. Ma na koncie 15 punktów i traci dwa do bezpiecznej strefy. Najbliższe spotkanie ligowe klub z Liverpoolu zagra 4 lutego, kiedy podejmie Arsenal.
Przejdź na Polsatsport.pl