Kompromitacja Milanu. "Rossoneri" rozbici przez Sassuolo

Piłka nożna
Kompromitacja Milanu. "Rossoneri" rozbici przez Sassuolo
Fot. PAP
AC Milan doznał kompromitującej porażki z Sassuolo

AC Milan przegrał z Sassuolo 2:5 w niedzielnym meczu 20. kolejki Serie A. Dla "Rossonerich" było to już szóste z rzędu spotkanie bez zwycięstwa.

Mediolańczycy pod wodzą Stefano Piolego wygrali po raz ostatni 4 stycznia w wyjazdowym meczu z Salernitaną. Ligowe starcie z Sassuolo miało być doskonałą okazją do przełamania fatalnej passy. Dość powiedzieć, że "Neroverdi" na zwycięstwo czekali jeszcze dłużej, bo od... października ubiegłego roku i wygranej 2:1 z Veroną. Poprzednie sezony pokazały jednak, że AC Milan, niezależnie od formy, ma ogromne problemy z pokonaniem u siebie Sassuolo. Z pięciu ostatnich ligowych starć na San Siro mediolańczycy wygrali tylko jedno (1:0 w sezonie 2018/2019), a dwa ostatnie kończyły się triumfami rywali.

 

ZOBACZ TAKŻE: Inter rozbił Milan w finale Superpucharu Włoch

 

Początek spotkania nie zwiastował katastrofy. Po dośrodkowaniu Theo Hernandeza do siatki Sassuolo trafił Olivier Giroud, ale po analizie VAR gol nie został uznany. Milan nie poszedł jednak za ciosem i... musiał wkrótce odrabiać dwubramkową stratę. W 19. minucie gola strzelił Gregoire Defrel, a trzy minuty później na 0:2 podwyższył Davide Frattesi. Przy obu golach asystował rozgrywający znakomite spotkanie Domenico Berrardi. Mediolańczycy złapali kontakt za sprawą główki Oliviera Giroud, ale "Czarno-Zieloni" szybko odpowiedzieli trafieniem Berardiego.

 

Po przerwie Sassuolo zdobyło jeszcze dwie bramki. W 47. minucie rzut karny, podyktowany za faul Davide Calabrii na Armandzie Lauriente, wykorzystał sam poszkodowany, a w 79. minucie piątego gola dla gości strzelił Matheus Henrique, któremu asystował zdecydowanie najlepszy zawodnik meczu, Berardi. "Rossoneri" zmniejszyli jeszcze rozmiary porażki za sprawą ładnego trafienia Divocka Origiego, ale to było wszystko, na co tego dnia stać było rozbity Milan. Dziewiętnastokrotni mistrzowie Włoch po raz pierwszy w historii stracili co najmniej 4 gole w dwóch ligowych meczach z rzędu (24 stycznia mediolańczycy przegrali 0:4 z Lazio), a pięć goli w spotkaniu domowym stracili po raz pierwszy od 1997 roku.

 

Podopieczni Stefano Piolego zaskakiwali bezradnością, a z każdą minutą widać u nich było coraz większą frustrację. Mediolańczycy obejrzeli w tym meczu aż siedem żółtych kartek. Włoskie media uważają zgodnie, że porażka 2:5 z Sassuolo była najgorszym spotkaniem Milanu pod wodzą tego trenera. A warto przypomnieć, że w 2019 roku "Rossoneri" z Piolim u steru przegrali aż 0:5 z Atalantą...

 

AC Milan zajmuje w tej chwili czwarte miejsce w tabeli Serie A i traci już 12 punktów do prowadzącego Napoli. Jednocześnie aktualni mistrzowie Włoch mogą po niedzielnych spotkaniach wypaść poza czołową czwórkę, która premiuje do gry w Lidze Mistrzów.

 

AC Milan - US Sassuolo 2:5 (1:3)

Bramki: Giroud 24, Origi 81 - Defrel 19, Frattesi 22, Berardi 30, Lauriente 47 (k), M. Henrique 79

 

AC Milan: Tatarusanu - Calabria, Gabbia, Kalulu, T. Hernandez - Krunić (70' Pobega), Tonali - Saelemaekers (70' J. Messias), De Ketelaere (46' Leao), Rebić (70' Origi) - Giroud

 

Sassuolo: Consigli - Marchizza (46' Kyriakopoulos), Erlić, Tressoldi, Rogerio - Frattesi (76' Thorstvedt), Obiang, Traore - Berardi (84' Ferrari), Defrel (76' M. Henrique), Lauriente (76' Alvarez)

 

RI, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie