Iga Świątek zawstydziła samą siebie! "To było głupie" (WIDEO)

Tenis

Iga Świątek chętnie dzieli się różnymi historiami ze swojego życia. Ostatnio opowiedziała taką, po której... była tak zażenowana, że ukryła twarz w dłoniach

Świątek przy okazji pobytu w Australii odwiedziła jeden z programów youtube'owego kanału Wide World of Sports. Jej zadaniem było odgadnąć, jak na zadanie pytanie odpowiedziało stu ankietowanych.

 

Już na samym początku programu zapytano, ile z tych osób ma fałszywe konta w mediach społecznościowych. Świątek przy tej okazji podzieliła się historią sprzed lat.

 

ZOBACZ TAKŻE: Iga Świątek napisała do Magdy Linette. "Sky is the limit"

 

Liderka światowego rankingu zdradziła, że w czasach szkoły podstawowej sama miała fejkowe konto, którego używała, by stroić sobie żarty.

 

- Pisaliśmy do naszej przyjaciółki. Udawałam, że jestem chłopakiem, który chce zaprosić ją na randkę. Ona gdzieś wyszła i zrobił się bałagan - opowiedziała Świątek, ukrywając twarz w dłoniach.

 

- Nie osądzajcie mnie. To było głupie - dodała, czym rozbawiła wszystkich w studio.

 

Jeśli chodzi o odpowiedź na pytanie, Świątek wskazała, że to tylko pięć procent. Zdaniem jej oponenta, komika Mike'a Goldsteina, to piętnaście procent. Jak się okazało, to on był bliżej prawdy. Prawidłową odpowiedzią okazało się siedemnaście procent.

 

 

Świątek była największą faworytką tegorocznego Australian Open. Z turniejem pożegnała się w 1/8 finału, przegrywając z Jeleną Rybakiną 4:6, 4:6.

Marcin Ciechański/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie