Puchar Świata w short tracku: W Dreźnie znowu na medal?

Zimowe
Puchar Świata w short tracku: W Dreźnie znowu na medal?
fot. PAP
Polacy powalczą o meda

W weekend do rywalizacji wracają przedstawiciele short tracku. Piąte w tym sezonie zawody pucharu świata odbędą się w Dreźnie. Piątkowe kwalifikacje były bardzo udane dla naszej kadry, w tym dla Michała Niewińskiego, który przed tygodniem na tym samym obiekcie zdobył dwa medale mistrzostw świata juniorów, a na trzecim dystansie poprawił rekord świata w tej kategorii wiekowej. Sobotnie i niedzielne finały na żywo od 13:25 w Polsacie Sport Extra.

Za nami zmagania w Ameryce Północnej (Montrealu i Salt Lake City), Azji (tym razem zawody dwukrotnie odbyły się w Ałmatach). Dwa ostatnie starty w pucharze świata zaplanowano na Stary Kontynent. Najpierw po trzyletniej przerwie gospodarzem będzie Drezno, a tydzień później holenderski Dordrecht. Finałem sezonu 2022/23 będą mistrzostwa świata w Seulu, które zostaną rozegrane w marcu.

 

Srebrna i brązowa Olivia

 

Trzy tygodnie temu w gdańskiej Olivii odbyły się mistrzostwa Europy. Polacy na zawodach zdobyli dwa medale. Srebro na 500 metrów o broniła Natalia Maliszewska, która do zmagań w Dreźnie przystąpi jako liderka pucharu świata na dystansie 500 metrów. - Można powiedzieć że znowu srebro, ale każdy medal, w dodatku zdobyty na własnym terenie, smakuje bardzo dobrze. Cieszę się z niego, bo miałam do jego zdobycia wyboistą drogę i traktuję go tak jakby był złoty – oceniła swój medalowy występ liderka naszej reprezentacji.

 

ZOBACZ TAKŻE: Gigantyczny skandal w skokach narciarskich? Szokująca wypowiedź! Co zrobi FIS?

 

Drugi medal zdobyty przez Biało-Czerwonych to zasługa naszej męskiej sztafety, która po kapitalnej walce w finale z Francją zajęła trzecie miejsce zdobywając historyczny medal dla polskiego short tracku na tego imprezie tej rangi. „Brązową” sztafetę w Gdańsku Paweł Adamski, Łukasz Kuczyński, Michał Niewiński i Diane Sellier. - Ostatni raz w finale mistrzostw Europy męska sztafeta była dwadzieścia lat temu, więc to jest bardzo duży odstęp czasu. Wiedzieliśmy, że jesteśmy w miarę silni w sztafecie i medal był w jakimś stopniu możliwy do zdobycia. Ten moment kiedy wjeżdżaliśmy na tą metę wiedząc że jesteśmy trzeci, to było coś niesamowitego – wspominał walkę w finale Michał Niewiński, który przed tygodniem zaliczył kapitalny występ na mistrzostwach świata juniorów.

 

W Dreźnie życiowy sukces Niewińskiego

 

19-letni łyżwiarz Juvenii Białystok podczas zawodów w Dreźnie zdobył złoty medal na 500 metrów, srebro na 1000, a na 1500 był czwarty, dodatkowo w wyścigu repasażowym na tym dystansie uzyskał czas 2:10.485 co jest nowym rekordem świata juniorów oraz rekordem Polski seniorów. Zresztą także czas 1:23,814 uzyskany na 1000 metrów jest nowym rekordem kraju. - Do Drezna jechałem z nastawieniem zdobycia medalu. Od roku nie myślałem o niczym innym, tylko o tych zawodach i o tym żeby je jak najlepiej „przejechać”. Dałem radę. Wyszło perfekcyjnie, lepiej nie mogłem sobie tego wymarzyć – podkreśla Michał Niewiński.

 

Drezno okazało się szczęśliwym miastem dla naszego złotego juniora, a w szansę na kolejne dobre występy na tym lodowisku będzie miał nie tylko Niewiński, ale także nasza „dorosła” kadra. Właśnie tutaj w sobotę i niedzielę zaplanowano finałową rywalizację w kolejnych zawodach pucharu świata seniorów.

 

W ten weekend – poza startami na 1000 i 500 metrów – czeka nas tym razem dwa razy rywalizacja na dystansie 1500 metrów. Do tego zmagania w konkurencji sztafet mieszanych oraz sztafet kobiet i mężczyzn. Piątkowe kwalifikacje w Dreźnie były bardzo udane dla Biało-Czerwonych.

 

Do sobotnich ćwierćfinałów na 1000 metrów Natalia Maliszewska i Łukasz Kuczyński, a w repesażach o awans powalczą Gabriela Topolska, Nikola Mazur, Diane Sellier i Paweł Adamski). Pierwszego dnia rywalizacji na 1500 metrów awans do półfinału zapewniła sobie Kamila Stormowska, a w repesażach powalczą Hanna Sokołowska, Neithan Thomas, Michał Niewiński i Mateusz Mikołajuk).

 

W piątek w stolicy Saksonii rozegrano również biegi eliminacyjne sztafet. W ćwierćfinale sztafet mieszanych swój wyścig wygrali Polacy rywalizujący w składzie Łukasz Kuczyński, Natalia Maliszewska, Diane Sellier i Gabriela Topolska, którzy uzyskali czas 2.41,008, wyprzedzając na mecie sztafety Chin, Japonii i Niemiec. W sobotę odbędą się półfinały i finały w tej konkurencji i w walce o awans do jednego z finałów nasza sztafeta rywalizować będzie z Koreą Południową, Włochami i Węgrami. Warto wspomnieć, że właśnie w tej konkurencji zdobyliśmy historyczny medal w pucharze świata, zajmując trzecie miejsce podczas drugich zawodów rozegranych w Ałmatach. Na mistrzostwach Europy w Gdańsku w półfinale niestety popełniliśmy błąd przy zmianie i zostaliśmy wykluczeni z dalszej rywalizacji kończąc zmagania w tej konkurencji na ósmym miejscu. Tę samą pozycję zajmujemy także w klasyfikacji pucharu świata sztafet mieszanych i nadal mamy duże szanse aby wystartować w mistrzostwach świata.

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie