Koniec turnieju w Kielcach. Hiszpan nowym mistrzem świata
Francisco Sanchez-Ruiz został mistrzem świata w bilardzie w odmianie 9-bil. W finale turnieju, który w niedzielę zakończył się w Kielcach, Hiszpan pokonał Syryjczyka Mohammada Soufiego.
Pierwsze dwie partie finałowego pojedynku wygrał Soufi. Lider światowego rankingu błyskawicznie jednak odrobił straty, a po 10 rozegranych partiach prowadził już 6:4. Syryjczyk co pewien czas popisywał się efektownymi zagraniami, które wywoływały aplauz publiczności, ale za chwilę popełniał proste błędy. Hiszpan praktycznie każdy z nich wykorzystywał.
ZOBACZ TAKŻE: Ronnie O'Sullivan odpadł z prestiżowego turnieju
Ale zadyszka dopadła w końcu też zawodnika z Płw. Iberyjskiego. Soufi, który wcześniej wyeliminował z turnieju trzech Polaków (Radosława Babicę, Mariusza Skonecznego i Sebastiana Batkowskiego) skwapliwie z tego skorzystał i doprowadził do remisu 7:7. Ale okres słabszej dyspozycji hiszpańskiego zawodnika trwał bardzo krótko. Od stanu 8:8 praktycznie się nie mylił. Wygrał cztery kolejne partie i objął prowadzenie 12:8.
W kolejnej rozgrywce mógł zamknąć mecz, ale zdekoncentrowany wysokim prowadzeniem popełnił błąd. To odroczyło wyrok, ale tylko na chwilę. Syryjczyk wygrał dwie partie, ale następna była już ostatnią w tym spotkaniu. Sanchez-Ruiz zwyciężył 13:10 i zasłużenie odebrał okazały puchar za mistrzostwo świata.
Pula nagród w zawodach wyniosła 325 tys. dolarów, z czego 60 tys. dolarów otrzymał najlepszy zawodnik globu.
Ponieważ podczas kieleckich mistrzostw nie rozgrywano spotkania o trzecie miejsce, pokonani w półfinałach Ken Li Wu z Tajwanu i Austriak Mario He zdobyli brązowe medale.
Mistrzostwa, rozgrywane w Targach Kielce, rozpoczęły się w środę. Rywalizowało w nich 128 zawodników z 47 krajów, wśród nich 13 reprezentantów Polski. Do 1/8 finału dotarło trzech polskich bilardzistów. Na tym etapie rozgrywek wyeliminowani zostali Mateusz Śniegocki, Batkowski i Wiktor Zieliński. Najbliżej ćwierćfinału był Batkowski, który po emocjonującym meczu przegrał z późniejszym srebrnym medalistą 10:11.
- Po występie naszych zawodników na pewno odczuwamy niedosyt, bo siła polskiego sportu bilardowego jest bardzo duża. Z drugiej jednak strony to były najsilniej obsadzone mistrzostwa od wielu lat. Startowali wszyscy najlepsi, dlatego mieliśmy świadomość, że to będzie bardzo trudny turniej. Nasi walczyli, pokazali się z dobrej strony, ale niedosyt pozostał” – przyznał trener kadry narodowej Marcin Krzemiński, który jest także honorowym prezesem Polskiego Związku Bilardowego. Jego zdaniem kieleckie mistrzostwa były dużym sukcesem organizacyjnym.
- Otrzymujemy wiele pochwał i gratulacji za świetne przeprowadzenie tej imprezy. Obraz mistrzostw w oczach zawodników, trenerów i osób, które tutaj przyjechały, jest rewelacyjny. Wszystkie rzeczy organizacyjne, także oczekiwania ze strony brytyjskiego partnera realizującego transmisję zostały spełnione. Dlatego wszystkim, którzy przyczynili się do sprawnego przeprowadzenia tych zawodów, trzeba złożyć ogromne gratulacje – podkreślił Krzemiński.
Organizatorom mistrzostw gratulowała także wiceminister sportu i turystyki Anna Krupka.
- Kolejna impreza sportowa zorganizowana w stolicy regionu świętokrzyskiego zebrała znakomite recenzje za świetną organizację. W ubiegłym roku gościliśmy uczestników młodzieżowych mistrzostw świata w boksie i mistrzostw globu w karate. To świetna promocja nie tylko Kielc i regionu świętokrzyskiego, ale i polskiego sportu. To szansa na to, że coraz więcej imprez o podobnej randze będzie organizowanych w naszym kraju – podkreśliła Krupka.
Finałowy pojedynek kieleckich mistrzostw oglądał prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Andrzej Kraśnicki.
- To wspaniała i widowiskowa dyscyplina sportu, która może doczekać się debiutu na igrzyskach olimpijskich. Program igrzysk się zmienia, staramy się dzisiaj wprowadzać te sporty, które cieszą się dużą popularnością. Wymaga to wytrwałości, wielu działań, ale bilard ma na to szansę – zapewnił szef PKOl.
Słów uznania dla organizator nie krył też prezes Światowej Federacji Bilardowej Ishaun Singh.
Kiedy byłem tutaj pierwszy raz na zawodach juniorskich, od razu zauważyłem wielką pasję kieleckich działaczy do sportu bilardowego. Od tego czasu bilard w Polsce zrobił ogromne postępy i jest bardzo sprawnie rozwijającym się sportem. Jestem pewien, że jeszcze nie raz imprezy bilardowe tak wysokiej rangi będą gościły w waszym kraju – powiedział Singh.
Wynik finału:
Francisco Sanchez-Ruiz (Hiszpania) – Mohammad Soufi (Syria) 13:10.
Przejdź na Polsatsport.pl