ATP w Rotterdamie: Hubert Hurkacz awansował do drugiej rundy. Zacięty mecz Polaka

Od samego początku spotkania swój świetny serwis prezentował Hubert Hurkacz. Polski tenisista już w pierwszym gemie odnotował trzy asy serwisowe i wysunął się na prowadzenie. W drugiej odsłonie pierwszego seta był blisko przełamania, ale po długiej wymianie do remisu doprowadził Roberto Bautista Agut.

ZOBACZ TAKŻE: Novak Djoković śrubuje własny rekord

Obaj zawodnicy toczyli zaciętą walkę i bardzo długo nikt nie potrafił przełamać swoje przeciwnika. Ta sztuka udała się dopiero Polakowi, choć wcale nie było to łatwe. "Hubi" potrzebował aż trzech piłek setowych w ostatnim gemie pierwszego seta, ale wrocławianin dopiął swego i wygrał pierwszą partię 7:5.

Początek drugiego seta również zapowiadał długą i żmudną walkę obu rywali, bowiem nikt nie zamierzał łatwo oddawać punktów. Doskonale w serwisie wyglądał Hurkacz, który wręcz deklasował swojego rywala w tym elemencie (26-2 w całym meczu), ale wiele argumentów, zwłaszcza w długich wymianach miał po swojej stronie również Bautista Agut. Także w tym fragmencie widoczne były przewagi obu zawodników - Hurkacz punktował przy własnym serwisie, z kolei Hiszpan wprowadzał piłkę do gry i powoli "naruszał" polskiego tenisistę w długich wymianach. To przyniosło oczekiwany skutek w tie-breaku, gdy Hurkacz wypuścił pewne zwycięstwo z rąk oddając trzy piłki meczowe.

Trzecia partia nie różniła się wiele od dwóch poprzednich. Znów do rozstrzygnięcia potrzebny był tie-break, w którym świetnie serwował Hurkacz, a w twardych wymianach o utrzymanie się w meczu walczył Bautista Agut. Komfortowa przewaga Polaka wypracowana właśnie swoim najmocniejszym elementem pozwoliła w końcu na pierwszą wygraną z hiszpańskim tenisistą w historii. Tym samym Hurkacz awansował do kolejnej rundy po trzygodzinnym spotkaniu w Rotterdamie.

Hubert Hurkacz - Roberto Bautista Agut 7:5, 6:7(7-9), 7:6(7-4)